Przełom Online
Idzie nowe w chrzanowskiej spółdzielni mieszkaniowej
![Idzie nowe w chrzanowskiej spółdzielni mieszkaniowej](https://imgcdn1.przelom.pl/im/v1/news-900-widen-wm/2014/07/29/8540.jpg)
Na zebraniu przedstawicieli chrzanowskiej spółdzielni mieszkaniowej członkowie zarządu uzyskali absolutorium. Dyskutowano też na temat konsekwencji uchwalenia nowej ustawy o spółdzielniach.
Organizowane raz w roku zebranie przedstawicieli to najwyższa forma władzy w PSM Chrzanów. Tym razem frekwencja nie była wysoka. W chrzanowskim klubie „Pegaz” pojawiło się tylko 43 z 86 przedstawicieli wybranych na zebraniach grup członkowskich. Spółdzielcy czekali zwłaszcza na informacje, jakie praktyczne konsekwencje niesie dla nich uchwalona w przeddzień nowa ustawa o spółdzielniach.
- Nowe prawo zawiera rewolucyjne zmiany. Na przykład do tej pory inwestycje finansowaliśmy z ogólnego funduszu remontowego. Teraz będą rozliczane w obrębie konkretnej nieruchomości. Dla każdej z nich z osobna spółdzielnia będzie więc prowadziła odrębną ewidencję przychodów i kosztów – poinformował prezes spółdzielni Aleksander Biegacz.
(MOR)
Na zdjęciu: Spółdzielcy podczas głosowania
Komentarze
8 komentarzy
Pretensje ,pretensje i znowu pretensje. Miejmy je do siebie .Jesteśmy mieszkańcami a wcale nie interesuje nas co się dzieje na osiedlu. Na zebrania przychodzimy tylko wtedy ,gdy woda za zimna lub coś się w mieszkaniu zepsuje. Przecież jest od tego administracja i tam takie rzeczy można zgłaszać. A na zebrania przychodzi kilka osób ,w tym część nie członkow spółdzielni ,którzy nawet nie mogą głosować.Póżniej pretensje ,że w radach osiedlowych te same osoby ,w raradach nadzorczych te same osoby i co za sobą ciągnie prezesi ci sami. Zacznijmy chodzić na zebrania ,zabierać głosy ,zmieniać towarzystwo. Byłam w radzie osiedla ale z przyczyn osobistych musiałam zrezygnować. Rada ma wyznaczone dni w które mieszkańcy mogą zwracać się do nich z różnymi problemami ,nikt nie przychodzi w te dni. Natomiast bardzo często byłam zaczepiana przez mieszkańców na ulicy i proszona o załatwianie właśnie takich prozaicznych spraw, które każdy powinien sobie sam załatwić w administracji.Weżmy sprawy w swoje ręce i zacznijmy sie interesować tym co się dzieje na naszych osiedlach .
koniec łożenia na darmozjadów szczególnie w administracjach,przyszedł w końcu czas rozliczenia,skończy sie czas wyzysku na niewiedzy ludzi!!!chociażjedna dobra rzecz którą PIS nam zaoferował!!!
w tej "chorej" sytuacji jaka jest niestety jest nasza wina, spółdzielców. jakoś mało kto interesuje się swoim czyli spółdzielnią.i w ten sposób pracownicy przez nas opłacani i zatrudnieni stali się naszymi panami !!!
spółdzielnia nie liczy sie z mieszkańcami, pisma które są do nich wysyłane pozostają bez odpowiedzi.
nie jest mi żal naszej spółdzielni bo ten twór to jeden wielki "wrzód". pobory prezesów, że głowa boli. przerost zatrudnienia w administracji. prywatne ranczo zatrudniające wszystkich możliwych pociotków. remonty wykonywane pożal się boże.i nie ma z kim pogadać. jakiś lokator to może nam skoczyć. widzimy jak rządzą się wspólnoty na naszy terenie. jest gospodarz widać pieniądze są oszczędności a u nas co ??? rada nadzorcza która jest rzecznikiem prezesów i zarządu a nie ludzi !! czas najwyższy żeby powstały wspólnoty i ci sami ludzie zaczną szanować i pracę i lokatorów a z pewnością za mniejsze pieniądze.
Prezesi i ta cała Administracja już dawno powinno się was rozliczyć za te błędne decyzje które są nadal podejmowane zadobrze mieliście przyszedł czas na waszmości kończcie tą swoją powinność czas odejść........
Powinny powstac wspólnoty mieszkaniowe i koniec spółdzielni!!!
a może spółdzielcy zechcą tworzyć wspólnoty mieszkaniowe, bo nie spodoba się im ta rewolucja w PSM