W kolejce kończącej sezon VI ligi Nadwiślanin Gromiec zremisował w sobotę z Orłem Balin 1-1 (0-0).
Gromiec ma od kilku lat patent na Balin, wygrywając większość spotkań. Jesienią podopieczni Wiesława Liszki wygrali w Balinie 2-0. Tym razem derby zakończyły się podziałem punktów. Pierwsi na prowadzenie wyszli gospodarze po strzale Łukasza Pactwy z rzutu wolnego, wykonywanego w 65. minucie. Kwadrans później do wyrównania doprowadził Jakub Szlęzak.
- Zagraliśmy praktycznie bez napastników, bo Jedynak pauzował za żółte kartki, a Palka nie mógł wystąpić ze względów zdrowotnych. Na mecz pojechaliśmy „gołą” jedenastką. Dlatego remis z niewygodnym dla nas Gromcem nie jest złym wynikiem na zakończenie udanego sezonu, w którym wywalczyliśmy awans do V ligi – powiedział nam po końcowym gwizdku Robert Smok, trener Balina.
(MOR)