Około godz. 8.50 w lesie między Libiążem i Chrzanowem doszło do kraksy. Poszkodowane są dwie osoby.
27-letnia libiążanka kierująca oplem vectra jechała w stronę Chrzanowa. Nie zauważyła, że przed nią samochody zatrzymują się przed przejazdem kolejowym. Najechała na tył peugeota (kierował nim mieszkaniec Libiąża). Peugeot przesunął się do przodu uderzając w cinquecento kierowane przez mieszkańca Jaworzna. Kierowca peugeota próbował odbić w lewo, by oszczędzić kolejne auta, ale mu się nie udało. Zjeżdżając na lewy pas zderzył się z mercedesem sprinterem (kierowanym przez chrzanowianina).
- Panią kierującą oplem z ogólnymi potłuczeniami pogotowie zabrało do szpitala. Trafiła tam także jedna z pasażerek. Wszyscy kierowcy byli trzeźwi. Utrudnienia w ruchu drogowym trwały półtorej godziny. Policjanci kierowali ruchem od godziny 9 do 10.30. - informuje asp. Grzegorz Sokolnicki, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Chrzanowie.
(KR)

Fot. KPP w Chrzanowie