Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

Trzebinianie skarżą się na otaczarnię

20.05.2008 16:00 | 1 komentarz | 4 385 odsłony | red
Spółka Budimex Dromex, która na terenie dawnej huty w Trzebini otwarła otaczarnię asfaltu, zobligowała się do montażu specjalnego płaszcza, co do minimum powinno ograniczyć pylenie kruszywa.
1
Trzebinianie skarżą się na otaczarnię
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Spółka Budimex Dromex, która na terenie dawnej huty w Trzebini otwarła otaczarnię asfaltu, zobligowała się do montażu specjalnego płaszcza, co do minimum powinno ograniczyć pylenie kruszywa.

Otaczarnia działa dopiero od kilkunastu tygodni, a już zdążyła przysporzyć sobie wielu wrogów. Mowa o mieszkańcach domów, sąsiadujących z hałdą, na czele których stoi radny Franciszek Wołoch.

- Reprezentuję interes 1500 mieszkańców osiedla Piaski. Jeśli firma Budimex Dromex nie przestanie pylić, hałasować, pracować w godzinach nocnych, to wyląduje w sądzie – przestrzegał na wtorkowym spotkaniu szefostwo spółki radny Wołoch.

Dyrektor zakładu Wojciech Więckowski obiecał, że zrobi wszystko, by zminimalizować uciążliwości, spowodowane działalnością jego firmy. Już wygospodarował dodatkowy parking dla tirów, by nie stawały wzdłuż ul. Dworcowej. Wkrótce zamontuje też dodatkowy płaszcz nad maszyną przesypującą kruszywo suche, co powinno ograniczyć pylenie. Jedyne, czego nie mógł obiecać, to montaż ekranów akustycznych, o które wnioskował Wołoch.

- Gmina ze swej strony wystąpiła natomiast do starostwa powiatowego w Chrzanowie z wnioskiem o kontrolę zakładu. Sama nie ma bowiem takich uprawnień – zasygnalizowała na zebraniu wiceburmistrz Barbara Siemek.
(AJ) 

Na zdjęciu: We wtorkowym spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele spółki Budimex Dromex, trzebińscy urzędnicy oraz mieszkańcy Piasków