W niedzielę po południu w Krakowie przy ul. Tynieckiej wyłowiono z Wisły zwłoki mężczyzny. To najprawdopodobniej poszukiwany od soboty 38-letni mieszkaniec Chrzanowa.

Jak powiedział aspirant Grzegorz Sokolnicki, rzecznik KPP w Chrzanowie, na zwłoki trafił wędkarz. Krakowska policja odnalazła na brzegu kurtkę z dokumentami 38-letniego mieszkańca Chrzanowa. Mężczyzna był poszukiwany od kilku dni.

- W sobotę wieczorem na komendę policji w Chrzanowie przyszedł mieszkaniec Chrzanowa, informując, ze jego syn zostawił list pożegnalny. Pisał w nim, że zamierza popełnić samobójstwo. Jako miejsce wskazał Wisłę i zbiornik wodny w Kościelcu – mówił Sokolnicki.
W niedzielę od wczesnych godzin rannych strażacy z PSP w Chrzanowie, wspierani przez jednostki z Krakowa przeszukiwali zbiornik wodny w Kościelcu. Poszukiwania trwały do godzin popołudniowych, gdy otrzymano informację o znalezieniu dokumentów poszukiwanego w Krakowie.

Oficjalne potwierdzenie tożsamości będzie znane po identyfikacji zwłok przez rodziców poszukiwanego.
(MK)