Przełom Online
Gdy trwały Dni Chrzanowa, ktoś udusił kobietę
34-letni mężczyzna prawdopodobnie zamordował swoją 28-letnią żonę Jadwigę B. Niedługo potem powiesił się.
- Wszędzie było pełno krwi. Okropny widok - zdradza nasz informator.
Do zabójstwa doszło 1 czerwca wieczorem. Ok. godz. 20.50 lokatorzy bloku przy ul. Grzybowej na chrzanowskim osiedlu Północ powiadomili policję o awanturze domowej. Funkcjonariusze znaleźli w mieszkaniu na parterze zmasakrowane zwłoki 28-letniej kobiety. Została najpierw pobita, a potem uduszona kablem antenowym. Sąsiedzi widzieli, jak jej mąż, domniemany zabójca, wyskakiwał przez okno.
Jak nam się udało dowiedzieć, mieszkanie na osiedlu Północ należało do matki 34-latka. On z żoną i kilkuletnim dzieckiem mieszkał na stałe w Porębie Żegoty (gmina Alwernia). Ostatnio między małżonkami ponoć nie układało się zbyt dobrze.
Policjanci po odnalezieniu zwłok 28-letniej Jadwigi pojechali do Poręby Żegoty. Okazało się, że jej mąż powiesił się na sznurze na poddaszu domu.
- 2 czerwca wszczęliśmy śledztwo w sprawie zabójstwa. Istnieje domniemanie, że mąż zamordował własną żonę - informuje Zbigniew Uroda, chrzanowski prokurator rejonowy.
Łukasz Dulowski
Komentarze
15 komentarzy
Trzeba stwierdzić że u mieszkańców w blokach panuje tradycja nikt do nikogo się nie wtrąca -a w tym wypadku szkoda że zaraz nie zareagowano tylko po fakcie, zwrócisz sąsiadowi uwagę że jego dziecko do 24-tej biega z pokoju do pokoju, a nie ważne że ktoś mieszka pod nim, -to wielce urażony i mało co do Ciebie się oddzywa,ludzie stają się coraz bardziej obcy dla siebie mimo że od 30-lat, mieszkają w jednym bloku, przechodzą obok siebie, ledwo jeden drugiemu na dzień dobry odpowiada-można było tej tragedii uniknąć!
Skoro ktoś powiadomił policję, to pewnioe wtedy, gdy były krzyki. Musiało długo trwać zanim policja przyjechała, skoro zdążył ją zmaltretować, udusić, wyskoczyć, dojechać do Poręby Zegoty i powiesić się. Trochę za długo, może żyłaby, gdyby interwencja wszystkich była szybsza...
A co sąsiedzi mieli zatkane uszy nic nie słyszeli? , nie mogli wkroczyć? zadzwonić na policje?-czy udawali że się nic nie dzieje?
Dziecko prawdopodobnie trafi pod opieke rodziców kobiety.
Diecko jest pod stałą opieką.
Co sie dzieje z dzieckiem ??
Straszna tragedia :(
to byla wspaniala kobieta kolezanka i przyjaciułka nie moge uwierzyc ze juz jej nie zobacze po pracy nigdy jej nie zapomne
to byla moja bardzo dobra kolezanka przezylam szok jak mi o tym powiedzieli byla wspaniala osoba
Przedewszystkim nikt tu nie pisze , a to że dziecko straciło oboje rodziców?
Ja bylem na miejsu tej tragedi szkoda mlodych ludzi
mieszkam dom dalej od miejsca gdzie powiesił się Dariusz B. coś strasznego, wielka tragedia, nie moge sobie wyobrazic tego ze nigdy juz nie zobacze Jadwigi :(:(:(:( Boze gdzie ty jestes..
Widziałam całą akcję policji, gdy wchodziła do domu zabójcy w PŻ.
Idąc wczoraj na koncert Urszuli widziałem tą akcję ,nie przypyszczałem że tam wydarzyła się taka tragedia
Dlaczego nikt im nie pomógł jak nie układało im się????Musiało dojść do takiej tragedi. Szkoda młodych ludzi. Gdzie byli rodzice. Mogli im pomóc.