Przełom Online
Strajk pocztowców. Zamknięta poczta główna w Chrzanowie
3 czerwca rozpoczął się ogólnopolski strajk Poczty Polskiej. Pracownicy domagają się podwyżek wynagrodzeń o 537 zł brutto. Wszystkie punkty pocztowe w Libiążu, Trzebini i filie w Chrzanowie pracują normalnie. Tylko chrzanowska poczta główna przy ul. Piłsudskiego jest zamknięta.
- Wywiesiliśmy kartkę z informacją, ze dziś poczta jest nieczynna. Nie wiemy jednak, jak długo to potrwa, bo to zależy od centrali. Wszystkie filie pracują natomiast normalnie – informuje Krzysztof Baca, ze związków zawodowych Poczty Polskiej.
Punkty pocztowe w Trzebini i Libiążu pracują jak co dzień.
- Przyjmujemy listy i paczki, ale informujemy klientów, że mogą nie dotrzeć do adresata na czas. Uzależnieni jesteśmy od centrali w Warszawie, która może wstrzymać obieg przesyłek – informuje Jolanta Wałęga, naczelnik poczty w Libiążu.
(MB)
Na zdjęciu: Budynek poczty przy ul. Piłsudskiego w Chrzanowie. Na drzwiach wisi kartka z informacją: "Urząd nieczynny. Strajk".
Aktualizacja 3.06.2008, 15.55
Komentarze
6 komentarzy
Cała ta Poczta Polska jest do wysadzenia w powietrze. Taki poziom usług, jaki oferuje to kpina. Żeby list polecony szedł z Wrocławia do Warszawy 6 tygodni, albo paczka z Żywca do Chrzanowa 9 dni. Nie wspominając kartek świątecznych, imieninowych, pozdrowień z wakacji, które notorycznie dochodzą do adresata długo po wysłaniu i po fakcie. Może i pracownicy mało zarabiają ( nie oni jedni), ale powinni zacząć od strajku przeciw nieudolnemu szefostwu tego całego biznesu, bo to co jest ma niewiele wspólnego z "przedsiębiorstwem użyteczności publicznej". Szantażować i żądać potrafi każdy głupi.
popsioczą popsioczą i znów nas złupią przesyłki dojdą miesiąc puźniej eh szerokim łukiem taką instytucję
strajk bezterminowy........ wysłałem bardzo ważne domukenty pocztą i NIKT nie jest mi w stanie wskazac gdzie są i kiedy i czy wogóle dojdą to jest jawna kpina i nie ma żadnej KARY za to!!! co za chore państwo i chory system!!!!
Co ciekawe renta na 1-czerwca z urzędu pocztowego w Trzebini do dziś nie dotarła do adresata , mieszkającego na ul: Puszkina-czyja to wina?
A moze tak dac podwyzke w naturze czyli wiecej kawy, herbatka i jakies ciacho. Wtedy obsluga poczty zostanie dodatkowo doceniona przez pracodawce, a pocztowcy beda konsumowac tak jak zwykle w godzinach swojej ciezkiej pracy. Oczywiscie majac klienta gleboko w ... Co jest doskonale zauwazalne jak nasi pocztowcy pracuja np. w Libiążu. Tj. Jedno okienko i wieczna kolejka, pozostali udaja ze ciezko pracuja wypelniajac papiery, chodzac do P. naczelnik wiecznie nic nie wiedzacej, oczywiscie klienci czekaja, co jakis czas slychac glos zbulwersowania ze taka dluga kolejka, a pocztowcy gburnie odpyskuja ze oni ciezko pracuja ! Sredni czas nadania listu poleconego w Libiążu to ok 30-40 min (szczegolnie wieczorowa pora). Rada na to jest jedna W Libiązu na poczte wszyscy powinni przychodzic 15 min przed zamknięciem, gwarantuje ze oburzenie personelu siegnie zenitu, jednakze jak sobie troche dluzej popracuja to beda wiedzieli jak zoorganizowac sobie prace. Jedynie nalezy wspolczuc listonoszom, ogromne rejony i wielkie siaty z korespondencja roznosza caly dzien zaiwaniajac na maxa. Kilka razy sprawdzilem, nawet czasu nie maja slowa zamienic. Ewentualnie inna rada listonosze do okienek a szanowne panie i panowie z libiaskiej poczty na rowery i zastapic listonoszy. PS. nalezy wprowadzic od zaraz. A co w waszych rejonach ?
Strajki, strajki, tylko zwykli obywatele na tym cierpią , -to w takim razie poczta okrada klientów, płace przesyłke , polec, priorytetową, expresową, i adresat na czas nie otrzyma?rozbój w biały dzień!