Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

Czy Libiąż dostanie unijną dotację?

15.01.2009 15:45 | 15 komentarzy | 4 860 odsłony | red
W czwartek gmina Libiąż złożyła w urzędzie marszałkowskim wniosek o fundusze na rewitalizację ulic 1 Maja i Górniczej oraz budowę centrum miasta, chociaż nie ma pieniędzy na wkład własny. Koszt inwestycji to ponad dziesięć milionów złotych.
15
Czy Libiąż dostanie unijną dotację?
Wizualizacja ulic 1 Maja i Górniczej w Libiążu po rewitalizacji, wykonana przez architekta Wojciecha Franzblaua
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

W czwartek gmina Libiąż złożyła w urzędzie marszałkowskim wniosek o fundusze na rewitalizację ulic 1 Maja i Górniczej oraz budowę centrum miasta, chociaż nie ma pieniędzy na wkład własny. Koszt inwestycji to ponad dziesięć milionów złotych.

Nie wiadomo jeszcze, jaki byłby udział własny samorządu - 15 czy 25 procent wartości przedsięwzięcia. Władze liczą, że dostaną dotację chociaż na modernizację tych dwóch głównych ulic, które będą pełniły rolę minicetrum, czyli wizytówki miasta.

- Pieniędzy na wkład nie zabezpieczyliśmy w budżecie, bo to nie jest konieczne. Żadna gmina nie będzie przecież ich zamrażać, skoro cała procedura rozpatrywania wniosku potrwa kilka miesięcy i dopiero wtedy okaże się, czy dostaniemy pieniądze – wyjaśnił burmistrz Jacek Latko.

W środę radni dyskutowali na sesji nad tym projektem.

- Eksperci z urzędu marszałkowskiego zasugerowali, by program rewitalizacji podzielić na obszary. Pierwszym, wiodącym, będzie zmiana wizerunku głównych ulic miasta: 1 Maja i Górniczej. Drugim natomiast budowa centrum wraz z okalającymi go drogami – przekonywał radnych Jacek Latko.

Większość obszaru objętego rewitalizacją nie wymaga remontu, np. rondo siedmiu dróg, skwer skarbnika. Konieczna jest natomiast modernizacja ulic, chodników, zatoczki autobusowej przy rondzie uśmiechu, a także zagospodarowanie placu po byłym targowisku.

- Tam, gdzie mieszkańcy sami zamienili go w parking, będzie skwer z ławeczkami, zielenią i kawiarenką. Wracając z targowiska z zakupami, będzie gdzie przystanąć i odpocząć. Planujemy też remont Libiąskiego Centrum Kultury, wybudowanie muszli koncertowej, gdzie można organizować imprezy masowe w plenerze – burmistrza streścił radnym plan modernizacji ulic 1 Maja i Górniczej. Przewiduje on także ujednolicenie elewacji domów i sklepów, wymianę dachów. Chodzi o to, by były estetyczne i komponowały się z całością. Nowy wizerunek ma przyciągnąć klientów i uatrakcyjnić wygląd miasta.

- Ale to oznacza, że budowę centrum z ratuszem odkładamy na później. Po co zatem wydawaliśmy pięćdziesiąt tysięcy złotych na projekt, skoro nie zamierzamy go realizować? – dopytywał radny Andrzej Olszowski.

- Nadal zależy nam na budowie ratusza i płyty rynku. Nie stać nas jednak na tę inwestycję. Projekt nie przepadnie, a wręcz jest atutem w przyciąganiu deweloperów chcących zainwestować w centrum Libiąża. Złożyliśmy oferty wielu przedsiębiorcom, w tym firmie, zamierzającej wybudować w Chrzanowie Nowe Miasto. Czekamy na odpowiedź. Jeśli pojawi się możliwość pozyskania zewnętrznych pieniędzy, także skorzystamy – odpowiedział burmistrz.
(MB) 

CZYTAJ TAKŻE
Unijne żniwa nie dla Libiąża - rozmowa z libiąskim radnym Andrzejem Olszowskim