Nie masz konta? Zarejestruj się

Babice

Archeolodzy odkrywają tajemnice Lipowca

06.02.2024 09:00 | 0 komentarzy | 5 634 odsłon | Michał Koryczan

Na terenie zamku Lipowiec prowadzone są prace archeologiczne i inwentaryzacyjne. Na rozpoczęcie kolejnego etapu remontu twierdzy trzeba poczekać jeszcze parę miesięcy.

0
Archeolodzy odkrywają tajemnice Lipowca
Zamek Lipowiec
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas
Od września zeszłego roku, po przeszło trzyletniej przerwie ponownie możemy zwiedzać zamek i podziwiać widoki z wieży Lipowca.

Ze względów bezpieczeństwa część zamku pozostaje niedostępna dla turystów. Poszczególne jego fragmenty mają być udostępniane na bieżąco dopiero po przeprowadzeniu prac zabezpieczających i restauratorskich. Aby Lipowiec móc podziwiać w pełnej krasie, potrzeba jednak dobrych kilku lat i kilkunastu milionów złotych.

- Obecnie na zamku są prowadzone prace zabezpieczające, archeologiczne i inwentaryzacyjne. Jest to związane z projektowaniem kolejnego etapu rewitalizacji zamku. Finałem tych prac będzie zorganizowana przez nas konferencja naukowa - mówi Marek Bębenek, dyrektor Muzeum Małopolski Zachodniej w Wygiełzowie.

Marek Bębenek jest przekonany, że w czasie prowadzonych prac archeologicznych poznamy jeszcze wiele nieodkrytych tajemnic twierdzy.

Jak mówi, w połowie roku powinny się rozpocząć dalsze prace remontowe na Lipowcu. W tym roku raczej nie zostaną jednak udostępnione kolejne pomieszczenia za zamku. Pojawią się za to nowe ekspozycje.

- Cały czas głowimy się nad tym, jak prowadzić dalsze prace remontowe, nie zamykając zamku dla zwiedzających, co byłoby ogromną stratą - mówi Marek Bębenek.

W sezonie turystycznym na zamku ma się odbyć kilka imprez nawiązujących do średniowiecznych dziejów Lipowca. Być może we wrześniu na zamek powróci sztandarowa impreza „Zlot wiedźm i czarownic".

- Dobrej i sprawdzonej marki nie można zaprzepaścić. Musi znaleźć tutaj swoje miejsce - mówi Marek Bębenek.

Nocne zwiedzanie zamku także ma być organizowane cyklicznie, bo zainteresowanie dotychczasowymi takimi wydarzeniami było naprawdę duże.

W ubiegłym roku Muzeum Małopolski Zachodniej w Wygiełzowie, a więc skansen i zamek, odwiedziło łącznie prawie 47 tysięcy osób.

Dyrektor liczy, że w tym roku uda się podwoić tę liczbę. Zwłaszcza, że w maju ma zostać otwarte Muzeum Pożarnictwa w Alwerni, będące filią Muzeum Małopolski Zachodniej w Wygiełzowie.