MTS pokonał pewnie m.in. dwóch najpoważniejszych rywali w walce o zwycięstwo w lidze, czyli KSZO Ostrowiec Świętokrzyski i AZS AGH Kraków. W sobotę, 4 listopada o godz. 17 zagrają awansem z zespołem Orlen Upstream SPR Przemyśl.

- Trudno w tym momencie ocenić spadkowicza z ligi centralnej, grającego chimerycznie. Niedawno przegrał z młodzieżą z Zabrza, którą my wysoko pokonaliśmy. Na pewno będzie chciał zmazać plamę po tym spotkaniu i przyjedzie do Chrzanowa niezwykle zmobilizowany. Nasze mecze z drużyną z Przemyśla dostarczały zwykle wiele emocji. Poprzednie konfrontacje z tym zespołem kończyły się dla na zwykle nikłymi porażkami. Gramy we własnej hali i liczymy na kolejne trzy punkty - mówi Marcin Dęsoł prezes Unimetal Recycling MTS Chrzanów.

W sobotnim spotkaniu w chrzanowskim zespole nie będzie mógł wystąpić jedynie leczący kontuzję rozgrywający Kamil Cieniek. Pozostali zawodnicy są do dosypzycji trenera Sławomira Szenkela.

Unimetal Recycling MTS Chrzanów w tym sezonie

• Luxiona AZS UMCS Lublin - Unimetal Recycling MTS Chrzanów 26-35 (14-16)
• Unimetal Recycling MTS Chrzanów - KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 45-34 (20-15)
• SPR Wisła Sandomierz - Unimetal Recycling MTS Chrzanów 20-36 (9-20)
• Unimetal Recycling MTS Chrzanów - SPR Górnik Zabrze 42-23 (22-10)
• AZS AGH Kraków - Unimetal Recycling MTS Chrzanów 25-35 (13-12)

Orlen Upstream SPR Przemyśl w tym sezonie

• Orlen Upstream SPR Przemyśl - Luxiona AZS UMCS Lublin 32-30 (15-15)
• KSZO Ostrowiec Świętokrzyski - Orlen Upstream SPR Przemyśl 28-30 (14-14)
• Orlen Upstream SPR Przemyśl - SPR Wisła Sandomierz 32-31 (18-17)
• SPR Górnik Zabrze - Orlen Upstream SPR Przemyśl 36-30 (18-12)