Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

Zagórzanka wywiozła z Woli Filipowskiej komplet punktów. Trener gospodarzy był wściekły (WIDEO, ZDJĘCIA)

21.10.2023 20:30 | 0 komentarzy | 3 009 odsłony | Michał Koryczan

W sobotnim meczu chrzanowskiej A-klasy piłkarskiej Zagórzanka Zagórze pokonała na wyjeździe Wolankę Wola Filipowska.

0
Zagórzanka wywiozła z Woli Filipowskiej komplet punktów. Trener gospodarzy był wściekły (WIDEO, ZDJĘCIA)
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Materiał wideo:

PIŁKA NOŻNA

Klasa A - Chrzanów

Wolanka Wola Filipowska - Zagórzanka Zagórze 1-2 (1-1)

0-1 Piotr Sołtysik (15-karny), 1-1 Sebastian Kocot (28), 1-2 Piotr Sołtysik (85-karny)

Wolanka: J. Ryba - Stolecki, Augustynek, Kot, Jarosiński, Kowalski, Kalęba, Wilk, M. Pałka (67. M. Kłeczek), S. Kocot, R. Noworyta

Zagórzanka: D. Górecki - Gołdyn (80. Skórzewski), Kosowski, Hodur, Lewarczyk, Gulik, Kikla (73. Krawczyk), Motyl (60. Żak), Kania (73. W. Warzecha), Sołtysik, Szczepina

Spotkanie lepiej ułożyło się dla przyjezdnych. W 15. minucie gola z rzutu karnego zdobył Piotr Sołtysik. Miejscowi ostro protestowali w momencie podyktowania jedenastki. Ich zdaniem bramkarz nie faulował rywala, a poza tym wcześniej gracz Zagórzanki był na spalonym.

W kolejnych minutach obie ekipy miały swoje okazje bramkowe. Uderzenie Daniela Gołdyna obronił Jakub Ryba, a po strzałach Mateusza Wilka i Michała Paki piłka trafiła w poprzeczkę.

W 28. minucie do wyrównania doprowadzili gospodarze. Po indywidualnej akcji gola na 1-1 strzelił Sebastian Kocot.

W ostatnim kwadransie pierwszej odsłony uaktywnili się przyjezdni. Dwukrotnie przed szansą zdobycia gola stanął Piotr Sołtysik. Najpierw trafił w boczną siatkę, a potem nieznacznie spudłował.

Po zmianie stron więcej było rwanej gry i fauli, niż płynnych akcji, chociaż już na początku drugiej połowy bliski powodzenia był Daniel Gołdyn, który uderzał z dystansu.

W 85. minucie po starciu w polu karnym Wolanki, arbiter dopatrzył się faulu na Patryku Szczepinie i podyktował jedenastkę dla Zagórzanki.

Protestujący przeciwko tej decyzji Daniel Kalęba obejrzał czerwoną kartkę (konsekwencja dwóch żółtych). Wściekły po decyzji sędziego szkoleniowiec Wolanki Tomasz Ryba ostentacyjnie opuścił ławkę trenerską.

Rzut karny na gola pewnie wykorzystał Piotr Sołtysik, zapewniając swojej drużynie zwycięstwo na boisku w Woli Filipowskiej.