Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

CHRZANÓW. Natura poniosła Jelenia

01.09.2010 19:10 | 6 komentarzy | 8 157 odsłon | red
Sprawie stosowania bliżej nieokreślonych czynów przez członka zarządu powiatu Marka Jelenia wobec urzędniczki podległej staroście, ukręcono łeb. Afera wybuchła we wtorek.
6
CHRZANÓW. Natura poniosła Jelenia
Członek zarządu powiatu Marek Jeleń: - Mam taką naturę, że mnie czasem poniesie. Fot. Archiwum "Przełomu"
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Sprawie stosowania bliżej nieokreślonych czynów przez członka zarządu powiatu Marka Jelenia wobec urzędniczki podległej staroście, ukręcono łeb. Afera wybuchła we wtorek.

Po porannych doniesieniach prasowych na ten temat, wiele osób spekulowało, czy był to mobbing, czy naciski, czy też molestowanie. Historię opisujemy w najnowszym, 35. wydaniu "Przełomu".  Starosta, do którego w poniedziałek zwróciła się ze skargą urzędniczka, na wtorkowej sesji solennie obiecywał ustalenie stanu faktycznego ujawniając jednocześnie, że skarga dotyczyła Marka Jelenia.

Na zwołanej specjalnie w środę konferencji prasowej, mocno zdenerwowany starosta chrzanowski Janusz Szczęśniak oświadczył - Osoby zainteresowane poinformowały, że sprawę należy uznać za niebyłą i nie było pomiędzy nimi żadnego konfliktu.

Skarga była jednak faktem, miała formę ustną i żyła tylko jeden dzień. Starosta potwierdził, że dokumentuje ją notatka służbowa. Szczęśniak powiedział też dziennikarzom, że była to jedyna skarga w tej sprawie.

Januszowi Szczęśniakowi podczas konferencji towarzyszył członek zarządu Marek Jeleń. Jeleń nie uczestniczył w tej części wtorkowej sesji, która dotyczyła jego osoby. Twierdzi, że się zwolnił u przewodniczącego, bo musiał gdzieś wyjechać.

- Kiedy pani do mnie zadzwoniła, żebym ustosunkował się do tego, co stało się na sesji, jadłem pierogi. Byłem zaskoczony. Ja mam taką naturę, że mnie czasem poniesie. Ja za skórę zalazłem połowie urzędu, bo urzędnicy nie lubią, gdy ktoś z zewnątrz wtrąca się do ich działek – brnął nieco w wyjaśnieniach na konferencji prasowej Marek Jeleń.

Na koniec oświadczył, że urzędniczkę, która złożyła skargę, przeprosił.

KOMENTARZ
Nieoficjalnie wiadomo, że pozostali członkowie zarządu, mocno we wtorek na nadzwyczajnym posiedzeniu naciskali, aby sprawę wyciszyć. Wszakże zbliżają się wybory. Kto chce, niech więc uznaje sprawę za niebyłą.
Alicja Molenda