Przełom Online
KRAKÓW-CHRZANÓW. Poszukiwany w rękach pograniczników
32-letni mieszkaniec okolic Krakowa poszukiwany listem gończym przez chrzanowską prokuraturę wpadł na lotnisku w Balicach. Dopytywany o szczegóły sprawy miejscowy organ ścigania milczy.
Mężczyznę ujęli funkcjonariusze Karpackiego Oddziału Straży Granicznej. Jest podejrzany o oszustwo. Był poszukiwany od grudnia 2008 roku nakazem doprowadzenia do Prokuratury Rejonowej w Chrzanowie. Strażnicy przekazali go w ręce policjantów z Chrzanowa. Delikwentowi grozi osiem lat więzienia.
- Zatrzymany zamierzał odlecieć samolotem rejsowym do stolicy Irlandii, Dublina - poinformował w piątek ppłk Marek Jarosiński, rzecznik prasowy komendanta Karpackiego Oddziału Straży Granicznej. Dodał, że na ogół poszukiwani listami gończymi zatrzymywani przez funkcjonariuszy straży granicznej udają, że nie rozumieją o co chodzi. W tym przypadku było inaczej.
- 32-latek doskonale wiedział o co chodzi. Liczył jednak, że jakoś przemknie - wyjaśnia Jarosiński.
Zapytaliśmy chrzanowską prokurator rejonową Annę Dukielską, za co konkretnie był poszukiwany mężczyzna, kogo oszukał i jakiej miejscowości jest mieszkańcem. Śledcza poprosiła nas o sformułowanie tych prostych pytań pisemnie i przesłanie ich faksem. Obiecała, że jeszcze w piątek otrzymamy odpowiedź. Na zwrotny faks z prokuratury czekaliśmy do końca godzin urzędowania placówki. Odpowiedź nie nadeszła.
(taj)