Chrzanów
Mężczyzna pogryziony przez psa w stanie ciężkim trafił do szpitala
Policja otrzymała zgłoszenie w niedzielę o g. 6.00.
- Para wybrała się na biwak. Pies rzucił się ma mężczyznę, gryząc go po całym ciele - mówi Joanna Szreniawska z KPP w Chrzanowie.
Właścicielka czworonoga, 36-letnia kobieta, próbowała odciągnąć zwierzę od mężczyzny. Pies był tak agresywny, że pogryzł jej ręce i przedramiona.
- Kobieta zdołała wezwać pomoc. Mężczyznę pogotowie zabrało do szpitala. Kobietę opatrzono na SOR-ze. Wezwany na miejsce lekarz weterynarii zdołał opanować i zabezpieczyć zwierzę. Pies znajduje się pod obserwacją weterynaryjną - mówi Joanna Szreniawska.
Komentarze
3 komentarzy
Dziwnie nie czuję się bezpieczna, gdy właściciel psa twierdzi, że piesek łagodny, nigdy nikogo nie ugryzł. Właściciele psów powinni być bardziej odpowiedzialni, kaganiec, smycz, woreczek na odchody, to wyposażenie konieczne w czasie spacerów. Pies zanieczyszcza przestrzeń publiczną, a właściciel jakby tego nieświadomy, obłoki na niebie obserwuje. W tym miejscu muszę pochwalić młode osoby, te w dużym procencie potrafią posprzątać po swoich pupilach, korona im z głowy nie spada, starszym kręgosłupy zwyrodniały, wzrok i węch szwankuje. Nie ma nic gorszego, niż usuwanie takich niespodzianek z dziecięcych bucików.
Cóż powiedzieć. Ludzie są jacy są, lekceważą wszystko, stąd takie później problemy. Ten pies mimo, że nie jest na liście psów agresywnych, to jednak jest groźny i powinien z kagańca nie schodzić, ale inteligentna inaczej właścicielka wiedziała lepiej.
Od trzydziestu lat jak skończyła się komuna , wiadomo , że te psy to zabójcy !! Teraz wie to również właścicielka tego jakże kochanego pieska . Ileż to na ma lat ......