Przełom Online
Zamek w Krasiczynie w obiektywie miłośnika fotografii z Trzebini Łukasza Głucha
![Zamek w Krasiczynie w obiektywie miłośnika fotografii z Trzebini Łukasza Głucha](https://imgcdn1.przelom.pl/im/v1/news-900-widen-wm/2021/12/29/39135_1640779418_60759700.jpg)
Budowniczymi zamku byli kasztelan przemyski Stanisław Krasicki oraz jego syn Marcin. Zamek ma kształt prostokąta, na którego rogach wybudowano cztery baszty mające symbolizować aprobowaną przez fundatorów hierarchię świata. Są to kolejno: baszta Boska, Papieska, Królewska i Szlachecka.
Ściany zamku ozdobione są ażurową attyką, a wewnątrz dziedzińca, wokół którego wybudowano krużganki, możemy obejrzeć unikatowe sgraffitowe dekoracje. Przedstawiają sceny biblijne, medaliony z popiersiami cesarzy, wizerunki polskich królów oraz sceny myśliwskie. Na jednej ze ścian budynku wybudowano kwadratową wieżę zegarową z bramą oraz zwodzony niegdyś most, który później zmieniono na murowany.
W zamku gościły między innymi tak wybitne osobistości jak królowie Zygmunt III Waza, Władysław IV, Jan Kazimierz i August II.
Po rodzinie Krasickich, właścicielami zamku byli Modrzewscy, Wojakowscy, Tarłowie, Potoccy i Pinińscy. W 1835 roku właścicielem został książę Leon Sapieha, którego rodzina była w posiadaniu budynku do 1944 roku.
Po II wojnie światowej budowla przeszła na własność państwa. Niestety, obecność wojsk radzieckich doprowadziła go do ruiny. Spłonęło drewniane wyposażenie zamku włącznie z podłogami, a kosztowności zostały wywiezione. Ocalał jedynie jeden z gabinetów, zamurowany przez kamerdynera właścicieli na wieść o zbliżających się sowietach.
Na szczęście zachowały się ściany zewnętrzne z unikatowymi zdobieniami. Ich powierzchnię obliczono na
3 500 mkw., a dumą zamku jest kaplica umieszczona w Baszcie Boskiej.
Jak większość tego typu budowli całość otacza park, z którego możemy podziwiać zewnętrzne mury. Obecnie na terenie zamku mieści się baza turystyczna, hotelowa i gastronomiczna.
Archiwum Przełomu nr 45/2020