Ziemia chrzanowska
Znicze zapłonęły nie tylko na cmentarzach
Bliscy ofiar wypadków stawiają kwiaty i znicze przy przydrożnych krzyżach postawionych w miejscu, gdzie doszło do tragedii. Znajdziemy je także przy wielu lokalnych drogach. Są też lokalne obeliski upamiętniające zmarłych. Niekiedy dbają o to sami mieszkańcy. Na przykład ułożyli w lesie krzyż tam, gdzie stał zdemontowany pomnik libiąskich partyzantów.
Mieszkańcy Płok odwiedzają w tych dniach na przykład krzyż stojący na miejscu w lesie, gdzie w maju 1946 roku został zamordowany ich proboszcz ks. Michał Rapacz.
Znacie i odwiedzacie takie miejsca?
Komentarze
3 komentarzy
Ten krzyż który jest na zdjęciu i opis....Z tego co wiem,to ten Jakub zginął w tym roku a nie w ubiegłym. Dokładnie to chyba 3go sierpnia ....
Jasiu zna wiele!!! Np. w lesie pod Kroczymiechem! Pomnik zniknął ale jest krzyż i palące się znicze!!! Lipowiec, to samo!!! Pomniki znikają a Krzyże są wieczne!!!
Może ktoś by usunął te durne komentarze.....