Trzebinia
Starosta nakazał wojewodzie usunięcie sterty opon
Ostatnim właścicielem nieruchomości było upadłe już przedsiębiorstwo Prodryn z Sosnowca. Obecnie działka pod składowiskiem pozostaje we władaniu Skarbu Państwa, a to oznacza, że władającym terenem jest wojewoda śląski. To dlatego on jest teraz adresatem decyzji starosty. Może się od niej odwołać w ciągu 14 dni do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Krakowie. I prawdopodobnie to uczyni, więc nie wiadomo, kiedy znikną sterty opon ze Słowackiego.
- To jednak ważny krok w kierunku likwidacji tego składowiska. Czy skuteczny, dowiemy się za kilka miesięcy - mówi Wojciech Hajduk, trzebiński radny, a zarazem przewodniczący osiedla Piaski, w rejonie którego znajduje się składowisko.
Przypomnijmy, że w ciągu ostatniej dekady składowisko opon w Trzebini płonęło dwa razy - w 2015 roku i 2018 r. Ten drugi pożar spowodował duże zanieczyszczenie powietrza oraz gleby i wód podziemnych.
Komentarze
7 komentarzy
Prędzej zobaczymy trzeci raz jak sie pali niz zostanie usunięte.
Trzy lata mijają, więc czas na trzeci pożar.
Taaa to zniknie tak samo jak świnia zobaczy niebo!
Oby to zniknęło z krajobrazu naszego powiatu
Oczywiście się odwołają i kolejne 20 lat opony poleżą, a może znów czekają aż problem rozwiąże się sam jak ostatnim razem poszło w powietrze a raczej w nasze płuca i organizmy, ile znów ludzi zejdzie przez to trujące świństwo. A sprawcy tego całego gumowiska cieszą się wolnością i pieniędzmi które zarobili.
To teraz zobaczymy co powie Kmita..
duże zanieczyszczenie powietrza oraz gleby i wód podziemnych - a oprócz dywagacji i stwierdzeń - nikt nic do dzisiaj nie udowodnił i nie monitoruje rzetelnie; co nie oznacza, że problemu nie ma - bo jest DUŻY i rozległy. Każda żywotna działalność człowieka powoduje zanieczyszczenie powietrza, gleby i wody, w mikro lub makro skali.