Przełom Online
CHRZANÓW. Miał 3,6 promila i utrzymywał się na rowerze
W poniedziałek na ul. Śląskiej stróże prawa zatrzymali pijanego rowerzystę. Miał 3,6 promila alkoholu we krwi. Jak mówi asp. szt. Robert Matyasik, rzecznik prasowy chrzanowskiej policji, to niechlubny rekord 2011 roku.
Policjanci z wydziału ruchu drogowego złapali 27-letniego mieszkańca Chrzanowa o godz. 18.50. Alkomat wskazał u niego 3,6 promila.
- Jakoś utrzymywał się na rowerze jadąc zygzakiem – powiedział Matyasik. - Mieliśmy w tym roku zatrzymanych mających np. 3,2 lub 3,5 promila. Ale 3,6 to dotychczasowy, niechlubny rekord – dodał.
Mężczyźnie grozi rok więzienia za jazdę rowerem w stanie nietrzeźwym. Identyczne problemy z prawem czekają również 57-letniego mieszkańca Karniowic.
Policjanci złapali tego rowerzystę w poniedziałek o godz. 13.35 na ul. Jaworowej w jego rodzinnej miejscowości. Miał 1,5 promila alkoholu we krwi.
(jk)
Komentarze
2 komentarzy
bo jak by Policja chciała robić wszystkim bezmyślnym ludziom którzy wsiadają na rower czy też prowadzą pojazd mechaniczny pod wpływem to by musiała się tylko tym zajmować
Oj ręce opadają, jak się czyta o tych bezmyślnych pijaczynach, czemu nie robią IM zdjęć?