Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

CHRZANÓW-TRZEBINIA. Złodziej barierek, pijany w rowie i zaatakowany policjant

29.07.2011 13:06 | 2 komentarze | 4 885 odsłony | red
W czwartek policjanci mieli co robić. Zatrzymali złodzieja złomu w Chrzanowie, pijanego kierowcę, który wjechał do rowu w Trzebini oraz nietrzeźwego i wandala bojowo nastawionego do stróżów prawa.
2
CHRZANÓW-TRZEBINIA. Złodziej barierek, pijany w rowie i zaatakowany policjant
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

W czwartek policjanci mieli co robić. Zatrzymali złodzieja złomu w Chrzanowie, pijanego kierowcę, który wjechał do rowu w Trzebini oraz nietrzeźwego i wandala bojowo nastawionego do stróżów prawa.

Pierwsze poważniejsze czwartkowe zgłoszenie policjanci z Trzebini otrzymali o godz. 4.30. Mieszkaniec zadzwonił i powiedział, że w przydrożnym rowie w Bolęcinie, przy ul. Trzebińskiej znajduje się citroen. Mundurowi pojechali na miejsce.

- W środku pojazdu były dokumenty. Przeszukaliśmy tamtejszy teren. Zatrzymaliśmy 52-letniego właściciela auta, mieszkańca Piły Kościeleckiej. Miał 2,7 promila alkoholu. Badamy tę sprawę – powiedział w piątek asp. szt. Robert Matyasik, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Chrzanowie.

Z kolei o godz. 7.45 mieszkaniec powiadomił policjantów o zniszczeniu lusterka w swoim oplu astrze stojącym w rejonie ul. Szpitalnej w Chrzanowie. Stróże prawa wzięli się do pracy. Na ul. Sikorskiego złapali pijanego 28-latka z Trzebini, którego podejrzewali o akt wandalizmu. Miał 2,8 promila alkoholu we krwi. Mężczyzna próbował zaatakować policjanta i znieważył go słownie. Trafił do pomieszczeń dla osób zatrzymanych i grozi mu nawet pięć lat więzienia.

O godz. 7.55 dyżurny chrzanowskiej komendy odebrał zgłoszenie o kradzieży barierek z mostku na Chechle w Chrzanowie. Straty wyniosły 1000 złotych. Śledczy sprawdzili punkty skupu złomu.
- Barierki znaleźliśmy punkcie w Chrzanowie. Ustaliliśmy sprzedawcę. Wziął za nie 41 złotych – wyjaśnia Matyasik.
Złodziejem okazał się być 58-letni mieszkaniec Chrzanowa. Grozi mu pięć lat więzienia.
(jk)