Chrzanów
Trzebinia pewnie pokonała Fablok. Zawodnik zagrał na nowej pozycji
W środowym meczu sparingowym piłkarze czwartoligowego MKS Trzebinia wygrali z występującym w A-klasie Fablokiem Chrzanów.
PIŁKA NOŻNA
Sparingi
Fablok Chrzanów - MKS Trzebinia 0-3 (0-1)
0-1 Marcin Szczurek (41), 0-2 Szymon Barczyk (56), 0-3 Adrian Gałka (58)
Chrzanów: Prowalski - Klocek (80. Surowiec), Trzeciak, Kadłuczka (63. Kawala), Fudali (55. testowany 2), Brzezoń, Domurat (75. Wójcik), testowany 1 (83. Mysiura), Sabuda, Pabis (63. Ferdek), Matys (83. Gądek)
Trzebinia: Cwynar - Mrożek, Ruczyński, Kiczyński, M. Marszałek, Sochacki, Stachowski, Barczyk, Wierzba, Zając, Szczurek oraz Wentrys, Jarosz, Martyniak, Kurek, Gałka, Bugdalski, Blaszke
Mecze Fabloku Chrzanów z trzebińskim MKS, a wcześniej z Górnikiem Siersza i Hutnikiem Trzebinia (MKS powstał w 2000 r. z połączenia tych dwóch ostatnich klubów) zawsze należały do piłkarskich klasyków ziemi chrzanowskiej. Spotkania przyciągały na trybuny po kilkuset, a nawet przeszło tysiąc kibiców. Obecnie oba kluby mogą się mierzyć (oczywiście jeśli chodzi o piłkę seniorską) jedynie w Pucharze Polski lub w sparingach. Drużyna z Trzebini rywalizuje bowiem w czwartej lidze, a zespół z Chrzanowa w A-klasie.
W środowym meczu kontrolnym górą okazała się wyżej notowana ekipa „żółto-czarnych". Po pierwszej połowie czwartoligowcy prowadzili 1-0 po golu Marcina Szczurka, który zagrał na nietypowej dla siebie pozycji, czyli napastnika. W drugiej połowie do siatki chrzanowian trafili Szymon Barczyk oraz Adrian Gałka i MKS Trzebinia zwyciężył 3-0.
Komentarze
5 komentarzy
https://pomagam.pl/ocalmojatwarz?fbclid=IwAR1rmG5Rt-sHvErAz7Z52_udvmzISRUXfkI_83esJ98Q3UcJa6I2mwYnFts Zawodnik Blyskawicy Myslachowice
Był ktoś może na sparingu jak wypadła młodzież widzę że ich trochę grało . Od następnego sparingu raczej będziemy zaczynać w wyjściowym składzie zostały dwa sparingi i puchar z Victorią.
PączekTłusty wszystkiego najlepszego z okazji Twojego dzisieszego swieta :)
Po 45 minut bronili cwynar i wentrys, jednak bez interwencji, rywal nie zagrozil. Lepiej było grać wewnętrznie 11x11.
Kurczę Ruczyński gra w podstawie kosztem Jarosza i Martyniaka nie po raz pierwszy :) . Oczywiście nikt nie mówi, że tak musi wyglądać pierwszy skład. Mam nadzieję, że w następnym sparingu zagra Zybiński i Knapik.