Przełom Online
CHRZANÓW. Wagon wypadł z torów
Do wykolejenia doszło ok. 200 metrów przed wiaduktem kolejowym nad ul. Sienną w Chrzanowie. Z torów wypadł ostatni wagon pociągu towarowego jadącego z Trzebini do Libiąża. Jego części, w tym 25-kilogramowy obciążnik można było znaleźć na poboczu ul. Świętokrzyskiej.
- Zgłoszenie odebraliśmy o godzinie 13.40. Na miejscu pracują trzy zastępy straży pożarnej, w tym grupa operacyjna – informuje Wojciech Rapka, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Chrzanowie.
Strażacy zamknęli ul. Świętokrzyską dla pieszych i samochodów. Przejazd pod wiaduktem na ul. Siennej obywa się bez przeszkód.
Na miejscu są specjaliści z zakresu kolejnictwa. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną wypadku.
- Za wcześnie na takie ustalenia. Obecnie pracujemy nad udrożnieniem linii, bo oba tory są wyłączone. Jeden przez prace remontowe, a drugi przez wykolejony wagon – mówi Robert Kowal, rzecznik PKP Polskich Linii Kolejowych.
Akcja usunięcia z torów zniszczonej części składu wymaga ściągnięcia z Katowic do Chrzanowa specjalistycznego dźwigu i może potrwać kilka godzin.
(ko)
Komentarze
9 komentarzy
marcinek180: http://youtu.be/ZmXk_Hfi5e8
Za to mamy piekny ryneczek i placyk tysiąclecia a nawet hejnał natomiast a np chełmek "rzeżbę" akrobaty w parku.Brawo głupi narodzie.Nadal wybieraj "gospodarnych inaczej" co mają na wszystko kasiorę tylko nie na podstawowe w każdym kraju rzeczy jak drogi mosty linie kolejowe itd.
Link poniżej nie działa
Tak uzupełniając Kroila - jakby ktoś nie znał - http://youtu.be/qDUimSSiFC
Tylko zazwyczaj od wagonu nie odpadają osie z kołami. Może "tory były złe i podwozie było złe" cytując klasyka :)
O ile mnie wzrok nie myli to od tego wagonu odpadły koła? może w tym tkwi przyczyna?
Tylko w jaki sposób mają kursować pociągi z węglem z Libiąża do elektrowni w Sierszy? Tej linii owszem należy się jak najszybszy remont, ale przy zostawieniu pociągów towarowych. Tylko remont powinien być zrobiony tak, żeby ta linia trzymała się następne 20 lat.
Taa. Torowisko wrak, to czego się było spodziewać. Szczęście że to nie był wagon pasażerski. Skończyło się na ''skoszeniu'' czterech słupów i że pociąg nie pojechał dalej i wagon ne spadł z wiaduktu na Sienną np. na autobus pełen ludzi. Tą linię należy natychmiast zamknąć dla ruchu towarowego a osobowe puszczać tylko w lekkich szynobusach, do czasu pełnego wyremontowania szlaku.
o ludzie to pewnie przez tą prędkość!!! kto jechał to wie o czym mówie