Przełom Online
CHRZANÓW. Góra śmieci przy Chechle znów rośnie
Parking w pobliżu zalewu Chechło ponownie zapełnia się śmieciami. Gdy tylko gmina uprzątnie to miejsce, ktoś podrzuca tam nowe worki z domowymi odpadkami.
O zaśmieconym, dzikim parkingu przy Chechle pisaliśmy wielokrotnie. Po naszych interwencjach służby komunalne sprzątały śmieci. Jednak znów pojawiły się nowe i góra odpadów z każdym tygodniem rośnie.
- W zeszłym roku zamontowaliśmy tam tabliczkę przypominającą ludziom o zakazie wysypywania śmieci. Ale mało kto się tym przejął - przyznaje Danuta Grzesiak, naczelnik wydziału ochrony środowiska i gospodarki odpadami w Urzędzie Miejskim w Chrzanowie.
W ramach bieżącego utrzymania gminy zalegające odpady poleci znów uprzątnąć. Wierzy, że tym razem parking będzie wolny od śmieci na dłużej. Pieniądze na likwidację dzikich wysypisk pochodzą od podatników. Można by je przecież wydać na inny cel: na przykład na utrzymanie zieleni.
- W ubiegłym roku likwidacja wysypisk kosztowała nas 40 tys. zł. W tegorocznym budżecie zarezerwowaliśmy na ten cel 25 tys. zł. Ale niewykluczone, że wydamy więcej - wylicza Danuta Grzesiak i przypomina, że zaśmiecanie to wykroczenie, za które grozi kara grzywny w wysokości nawet 5 tys. zł.
(AJ)
Komentarze
10 komentarzy
Czy pomysł ustawienia kontenerow w miejscach dzikich wysypisk jest nie do przyjęcia ? Podatek śmieciowy nie rozwiaże problemu, są osoby, które nie znoszą widoku pojemnika na smieci na swojej posesji i musza natychmiast " gdzieś" to wywiezć. Na pedantów nie ma rady.
Jedno jest pewne, że gdyby Naczelnik wydziału ochrony środowiska i gospodarki odpadami w Urzędzie Miejskim w Chrzanowie pokrywał z własnej kieszeni koszty likwidacji dzikich wysypisk to ten problem już dawno byl by rozwiązany. A tak to tylko opowiada głupoty,,W zeszłym roku zamontowaliśmy tam tabliczkę przypominającą ludziom o zakazie wysypywania śmieci" i jaki efekt? 40 tys.zł wysypane na śmietnik bo Pani Naczelnik potrafi tylko zlecić firmie namalowanie tabliczek i ich rozwieszenie oraz dać zarobić następnej firmie likwidującej dzikie wysypisko!!!! Jestem bardzo ciekawy czy Pani Naczelnik była na miejscu takiego dzikiego wysypiska czy zna je tylko ze zdjęcia w Przełomie??????????????????????????????????????
podatki,podatki, podatki...jak nie zapłace pójde za kratki...nie chce byc jeleniem....
Kto ma taki monitoring zamontować i obsługiwać? Pani Grzesiak? Może MOKSiR? Na telebimie? Raczej nowa firma. A gdyby istniała sprawna Straż Miejska zapewne problem byłby rozwiązany. Co do wysokości podatku śmieciowego. Mogę się założyć, że będzie on wyższy niż 5 zł od osoby. Za rok przypomnę.
monitoring by pomógł na chwile potem wyrzucali by w innym miejscu wystarczy podjechać trochę dalej w stronę tamy , ciemne zakamarki takie "buraki"znajda sposób!!chociaż mogli by podjechać na osiedle i tam wrzucić!!hm..z drugiej strony ciekawe co to za śmieci..?moze warto w nich pogrzebać i poszukać jakiegoś dowodu a może jakaś fakturka z nazwiskiem się gdzieś zapodziała któż wie!!!
Tylko podatek śmieciowy, i sprawa sama się rozwiąże! ( Uwaga Wszyscy solidarnie np, po 5 zeta, alle władza zasoli znowu po x zł, na co mówimy, NIE !) i cel znowu nie zostanie osiągnięty przez parcie przy okazjii na zbijanie kasy przez gminy, nie zepsujcie tego radni(HWD) , dorobkiewicze, po 5 zeta, i sprawa rozwiązana!!!
Kara za wyrzucanie śmieci 1000zł ,dla mnie 900zł od złapanej osoby i po problemie:).Jak nie to Rutkowskiego :),a kosztami obciążyć śmieciarza.
oczywiście popieram monitoring, najlepiej zabudowany w budce dla ptaków żeby był niewidoczny, a jak już kamery za drogie to wstawić tabliczke z inf. o monitoringu i atrape kamery. Na pewno co niektórych odstraszy. Śmieciarzy wrzucać szczupakom na obiad !!!
"W ubiegłym roku likwidacja wysypisk kosztowała nas 40 tys. zł." Nie taniej jest zamontować monitoring w najbardziej " obleganych" miejscach? Tylko nie informować o tym, a monitoring powinien być ukryty. Później tylko mandaty i szybko się zwróci.
Niech zamontują w tamtym miejscu kamerę tak jak to robi teraz nadleśnictwo.