Przełom Online
Żywiołowo dopingowani zawodnicy MTS-u postraszyli lidera
Chrzanowianie udowodnili, że na własnym parkiecie muszą się z nimi liczyć najlepsi. Napędzili strachu liderowi z Tarnowa, który wygrał w ostatniej chwili.
PIŁKA RĘCZNA
I liga
MTS Chrzanów - SPR PWSZ Tarnów 17-18 (6-9)
MTS: Górkowski - Skoczylas 5, Bogacz 4, Wierzbic 3 Węgrzyn 2, Rola 1, Krasucki 1, Stroński 1, Danysz, Dudek, Put, Romian
Oba zespoły dobrze zagrały w obronie, więc bramek kibice zobaczyli wyjątkowo mało. Chrzanowianie zagrali bez kompleksów dla rywali, ale długo gonili wynik. W 15. minut od stanu 15-15 kilkoma bramkami prowadzili goście (w 47. minucie jeszcze 14-10). Chrzanowiane jednak przyspieszyli i w ostatniej minucie doprowadzili do wyrównania. Wtedy gracze Tarnowa przeprowadzili akcję prawą stroną, zakończoną trafieniem najskuteczniejszego w ich szeregach Łukasza Szatko. Chrzanowianim zabrakło czasu, by doprowadzić do wyrównania i karnych.
- Pozostał niedosyt. Rywale mieli lepsze warunki fizyczne i to był jeden z czynników, który zdecydował o końcowym wyniku - skomentował Marcin Skoczylas, zawodnik MTS-u.
Komentarze
1 komentarz
Chrzanowianim zabrakło czasu, by doprowadzić do wyrównania i karnych.