Przełom Online
TRZEBINIA. Wciąż nie wiedzą, kto zajmie się śmieciami
W piątek, 31 sierpnia, o godz. 11, radni po raz kolejny będą się zastanawiać, czy odbierać i składować śmieci we własnym zakresie, czy też zlecić to Międzygminnemu Związkowi Gospodarka Komunalna. Z przewodniczącym gminnej komisji ochrony środowiska Józefem Dziedzicem rozmawia Anna Jarguz.
Anna Jarguz: Ile pan teraz płaci za śmieci?
Józef Dziedzic: - Płacę ryczałtem. Mieszkam w bloku.
Ale konkretnie, ile miesięcznie to kosztuje?
- Płacę 9,5 zł od osoby.
Tymczasem co piąty Polak, jak podaje tygodnik Wspólnota, do tej pory nigdy nie płacił za wywóz i usuwanie odpadów. Jak pan będzie do tego zachęcał ludzi?
- To wyjdzie z klucza. Każdy będzie musiał płacić. Akcję informacyjną prowadzimy od dawna.
Jednak chyba nie do wszystkich te informacje docierają. Ludzi interesuje przede wszystkim cena. Chcą wiedzieć, ile od lipca przyszłego roku będą płacić za śmieci. Tymczasem o kosztach, choćby orientacyjnych, nikt nic nie chce powiedzieć.
- Jeszcze nie znamy tej kwoty. Myślę, że najpóźniej poznamy ją we wrześniu, gdy już będzie wiadomo, czy zadaniami, jakie nakłada na samorządy nowa ustawa śmieciowa, każda gmina będzie się zajmowała osobo czy też zlecimy to Międzygminnemu Związkowi Gospodarka Komunalna.
Jako przewodniczący komisji ochrony środowiska jest pan za zleceniem tego zadania związkowi? Trzebinia ma przecież własną spółkę komunalną i własne składowisko. Jej mogłaby zlecić przygotowania do przetargu i nadzór nad systemem.
- Jako przewodniczący komisji nie mogę tego powiedzieć. Wspólne stanowisko opracujemy w piątek na komisji.
A jako radny Józef Dziedzic jest pan za zleceniem tego związkowi?
- Nie chcę się wypowiadać. Wolę ustalić to wspólnie z radnymi. W końcu im więcej osób, tym lepszą decyzją można podjąć. Gmina, chcąc samemu zająć się zbiórką śmieci, musiałby utworzyć dodatkową komórkę. Gdy zleci to związkowi, będzie taniej, bo on nie potrzebuje aż tylu dodatkowych ludzi do pracy.
Jest pan pewny, że będzie taniej?
- Takie są prognozy.
A kto je opracował?
- No związek.
Komentarze
6 komentarzy
Rzeczywiście żałosny ten przewodniczący.Ale po co ma być tylko na niego, skoro może być na wszystkich !
Ja tylko konkretnie: Jak jest stawka za posiedzenie komisji ? Ile takich komisji się odbyło od początku kadencji? Jaki jest dodatek dla radnego przewodniczącego tej komisji? Ile od początku roku wydała gmina na diety członków komisji? Dziękuję.
Co za gość... Ja nawet mam wrażenie, że ten facet nie wie o czym w ogóle mówi. Skoro przewodniczy komisji ochrony środowiska, to powinien mieć twarde ugruntowane zdanie. Bez wahania się powinien jednym tchem wymienić wszystkie za i przeciw. Facet jest żałosny twierdząc, że łatwiej dojdzie do wspólnego zdania z 20 ludźmi, a nie z dwoma. Kto go wybierał na radnego?! Jako radny powinien tym bardziej wykazać się pewnością siebie, czyli wypowiadać jak to sobie wyobraża, ale on czeka na kolegów. Zobaczymy jakie to bzdury będzie o sobie wypowiadał przed następnymi wyborami.
Wywiad z przewodniczącym komisji ochrony środowiska pokazał jakich nieudaczników mamy w radzie Trzebini. "Nie chcę się wypowiadać.Wolę ustalić to wspłnie z radnymi" Czytając takie oświadczenie przewodniczącego mam poważne obawy co do piątkowych ustaleń komisji ochrony srodowiska czy odbierać i składować śmieci we własnym zakresie, czy też zlecić to Międzygminnemu Związkowi Gospodarka Komunalna. Obserwując tych wspaniałych działaczy członków komisji ochrony srodowiska posiadających kompetencję i wiedzę taką jak przewodniczący to Gmina Trzebinia przy własnym składowisku odpadów praz własnej spółce komunalnej obsługującej teren gminy może osiągnąć cenę bardzo wysoką ustaloną przez związek jako średnia trzech gmin. Jestem bardzo ciekaw z jakiego klucza radny Dziedzic będzie ustalał cenę oraz od jak dawna prowadzi akcję informacyjną dotyczącą odbierania odpadó oraz kosztów zwiazanych z ich odebraniem. Nasuwa się również pytanie do p.Burmistrza jakie poczynił kroki w związku z wejściem w życie ustawy o gospodarce odpadmi odnośnie kalkulacji opłat za odbiór odpadów dla mieszkańca gminy Trzebinia celem porównania jej z opłatą ustaloną przez związek oraz jakich dokonano działań w celu przygotowania swoich pracowników do wdrożenia i realizowania ustawy śmieciowej z dniem 01.07.2013r. Pani redaktor rozmówca nie godny poswięconego czasu.
"W końcu im więcej osób, tym lepszą decyzją można podjąć." - ktoś powinien wytłumaczyć panu radnemu, że to stwierdzenie jest nieprawdziwe.
Konkretne pytania a odpowiedzi : NIE WIEM, NIE CHCĘ, NIE MOGĘ. A jak kandyduje to mówi : WIEM, CHCĘ , MOGĘ. Fajnie mieszkać w Trzebini. Rada jest kompetentna i doświadczona. Materiały przygotowuje jej jeden z potencjalnych wykonawców usług.