Trzebinia
Debata. Jak ożywić Rynek w Trzebini
Coraz więcej osób rezygnuje z prowadzenia działalności w centrum. Pustych lokali przybywa. W poniedziałek, o godz. 17.00, w Dworze Zieleniewskich w Trzebini rozpocznie się debata w sprawie przyszłości tej części miasta.
- Zrewitalizowana przestrzeń, niestety, nie jest w pełni wykorzystywana. Zanika handel małych rodzinnych firm, a płyta Rynku nie przyciąga tylu mieszkańców, co dawniej. Chcemy to zmienić - mówi Tadeusz Adamczak, przewodniczący Stowarzyszenia Wspólna Trzebinia. To właśnie on wyszedł z inicjatywą organizacji spotkania.
Do udziału w spotkaniu zaprosił lokalnych przedsiębiorców, urzędników. Liczy, że przyjdą też mieszkańcy i podpowiedzą, czego ich zdaniem brakuje w Rynku.
- Czekamy szczególnie na młodych ludzi z pomysłami - zaprasza Tadeusz Adamczak.
Komentarze
9 komentarzy
Uwaga, trwa reanimacja rynku w Trzebini. Otwarto kawiarnię "Kawka w kubku" https://www.facebook.com/kawkawkubku/ ;)
Reasumując CH, D i kamieni kupa.
Za czasów moich studiów (jeszcze przed wejściem do Unii) na rynku w Trzebini były cztery knajpy, w których można było posiedzieć ze znajomymi. A i na samym rynku, przy fontannie pod wierzbą miło było posiedzieć. Po wejściu do Unii, sporo młodych, utrzymujących knajpki wyjechała na Zachód. Z czterech knajpek została jedna. A jak mam gdzieś posiedzieć, to lepszym wyborem jest Dworek albo balaton.
Zamęczyli na śmierć wysokimi czynszami handlowców ! Wybrukowali cały rynek jakąś kanciastą, ostrą i nierówną kostką chyba tylko po to żeby ludzie nie chodzili po rynku ! Nawet Chińczycy splajtowali bo rynek jest martwy jak moja babcia w grobie. MIASTO powinno jeszcze więcej marketów do miasta wpuścić to handel detaliczny nigdy się nie odrodzi...Nawet tej nowo wybudowanej kamienicy nie ma kto wynająć a przecież utrzymanie całoroczne obiektu kosztuje masę kasy a wszystko to idzie z naszych podatków.
oczywiście, że da się życie przywrócić, wystarczy na środku postawić hipermarket :D
Kajot tak się złożyło że Trzebinia była najbogatszym miastem w Polsce jak były zakłady pracy. W rynku jest nadmiar banków i "niebieskich ptaszków" co wymuszają kasę od ludzi.
A po co mają mieszkańcy chodzić na rynek, skoro tam nie ma sklepów i punktów usługowych,, za to jest 12 banków! Ile ludzi chodzi codziennie do banków. Po prostu rynek został beznadziejnie zagospodarowany. Trzebinia jest chyba najbogatszym miastem w Polsce. Ilość banków w stosunku do liczby mieszkańców jest imponująca.
Myślałem, że po "przywróceniu normalności" rynek będzie areną spektakularnych wydarzeń, a zadowoleni przedsiębiorcy, będą opływać w bogactwo i luksusy.
Spektakl pod gołym niebem z aktorami porno w rolach głównych.Rynek ożywiony że hej.