Chrzanów
Radni zaapelowali do burmistrza, by ustąpił
Większość chrzanowskich radnych domaga się, by Marek Niechwiej już teraz sam zrezygnował ze stanowiska. Ich zdaniem, po tym, jak policja zatrzymała go nietrzeźwego za kierownicą samochodu, utracił moralne prawo do rządzenia gminą.
„Rada Miejska żąda ustąpienia ze stanowiska burmistrza. Uważamy, że to wydarzenie skompromitowało gminę i odbiło się szerokim echem w ogólnopolskich mediach, stawiając Chrzanów w bardzo niekorzystnym świetle i negatywnie wpływa na dalszą możliwość sprawowania funkcji przez Marka Niechwieja . Jesteśmy przekonani, że burmistrz zrozumie powagę sytuacji i zrezygnuje" - to fragment apelu odczytanego na sesji przez Krzysztofa Zubika, przewodniczącego chrzanowskiej rady miejskiej.
Klub Radnych Platformy Obywatelskiej nazwał zachowanie burmistrza skandalicznym.
- Marek Niechwiej utracił moralne prawo do pełnienia funkcji burmistrza - tłumaczył radny Roman Tomaszewski. Jeżeli nie zrezygnuje, PO będzie popierać jedynie te uchwały, które zapewnią nieprzerwalną i bieżącą działalność gminy. Jest to spowodowane tym, że radni utracili zaufanie do burmistrza.
Dezaprobatę dla zachowania Niechwieja wyrazili też oficjalnie członkowie Klubu Radnych PiS. Nie widzą jednak potrzeby, by burmistrz od razu ustąpił.
- Mamy nadzieję, że ta sprawa zostanie szybko i jednoznacznie przeprowadzona, zakończona i osądzona przez właściwe organy państwa. Wzywamy wszystkie siły polityczne do odpowiedzialnego zachowania w obliczu kryzysu w chrzanowskim samorządzie i nie eskalowania napięcia - mówił radny Roman Madejski.
Ostatecznie za apelem, by Marek Niechwiej honorowo ustąpił, głosowało 15 radnych: PO i Wspólny Chrzanów. Radni PiS chociaż byli na sali w głosowaniu udziału nie wzięli, uznając, że jest polityczne.
Prawdziwą burzę wywołał jednak dopiero wniosek Małgorzaty Kowalskiej z PO, by przerwać obrady i wznowić je w innym terminie, tak by dać burmistrzowi czas na zajęcie stanowiska. Przeciwko był zarówno PiS, jak i Wspólny Chrzanów. Platforma ma jednak większość w radzie. 12 głosami „za", przy 7 przeciwnych sesję przerwano do 24 marca.
Po zakończonych obradach zapytaliśmy samego zainteresowanego, czy i kiedy odniesie się do apelu radnych.
- W tej chwili się nie odniosę. Teraz jest przerwa w sesji. To wszystko - odparł Marek Niechwiej i nie odpowiedział na żadne kolejne pytanie dziennikarza.
Komentarze
83 komentarzy
Ale masakra , żenada i kpina z nas obywateli ile ta farsa jeszcze potrwa !! Dla mnie pijany na drodze to jak ślepy snajper nie wiadomo kiedy kogoś trafi !! Aż przykro ze w Polsce jak ktoś dopcha się do koryta to nie odpuści !!
Marku N miej honor, odwagę i zachowaj twarz nie licz na kasę w wysokości 12 tyś miesięcznie czyli po 400 zł za każdy dzień sprawowania miernego urzędu dla pieniędzy wraz z świetliczanką podajcie się do dymisji.
Show must go on ......