Nie masz konta? Zarejestruj się

Chrzanów

Morsy pluskały się na placu Tysiąclecia

11.01.2015 21:02 | 2 komentarze | 11 991 odsłon | (ko), (ES)

Kwesta, koncerty, licytacje, pokaz służb ratowniczych, kąpiel burmistrza Chrzanowa i jego zastępczyni w lodowatej wodzie, a na zakończenie Światełko do Nieba - tak wyglądał 23. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy na ziemi chrzanowskiej.

2
Morsy pluskały się na placu Tysiąclecia
Kąpiel morsów na placu Tysiąclecia w Chrzanowie
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Pod względem atrakcji związanych z akcją WOŚP prym wiódł Chrzanów. Z dużym zaciekawieniem mieszkańcy przyglądali się orkiestrowej kąpieli Morsów Ziemi Chrzanowskiej w basenie rozstawionym na placu Tysiąclecia.

- Postanowiliśmy pomóc Jurkowi Owsiakowi i pomorsować dla dzieci oraz osób starszych - tłumaczy Marek Jeleń z Trzebini. Wśród wskakujących do basenu był m.in. burmistrz Chrzanowa Marek Niechwiej oraz jego zastępczyni Beata Wątor. Woda miała nieco ponad 4 stopie Celsjusza.

Na rozstawionej przy ośrodku kultury scenie wystąpiły maluchy z Przedszkola Samorządowego nr 7 w Chrzanowie, a także młodzieżowe kapele, w tym zespół Besides - zwycięzca programu telewizyjnego Must Be The Music. Zainteresowaniem cieszyły się licytacje koszulek i pamiątek, a także prac wykonanych przez osadzonych w Zakładzie Karnym w Trzebini.
Kwestujących można było spotkać w różnych częściach miasta. Ich bazą było chrzanowskie kino.

- Wolontariusze przynosili zapełnione puszki, brali nowe i serduszka do przyklejania. Mogli się ogrzać, napić herbaty a potem wracali do zbierania datków - wyjaśnia Jarosława Giza, kierująca sztabem WOŚP w Chrzanowie.

W Krzeszowicach najwięcej działo się w szkole podstawowej. W organizację WOŚP zaangażowali się uczniowie, nauczyciele i rodzice.

- Do puszek wrzucali pieniądze i młodsi i starsi. Jeden pan przyniósł nam nawet pełną siatkę monet - opowiadają Olga Brańka i Oliwia Drzewniak z Krzeszowic.

Atrakcji nie brakowało także na lodowisku, choć tam po południu z frekwencją nie było najlepiej. Jeśli ktoś miał szczęście, w centrum miasta mógł spotkać Jolantę Filo i Monikę Stańko kwestujące z kucykiem o imieniu Melisa. Z puszką po gminie jako wolontariusz chodził również burmistrz Wacław Gregorczyk z rodziną.

Aukcje i koncerty odbywały się także w Alwerni, Chełmku i Libiążu. W Trzebini natomiast mieszkańcy mogli posłuchać koncertu laureatów Wojewódzkiego Konkursu Artystycznego SIXART "Świat dźwięków i obrazów".