Nie masz konta? Zarejestruj się

Krzeszowice

Kandydaci odpowiadają na pytania internautów

25.11.2014 23:06 | 0 komentarzy | 9 060 odsłon | Ewa Solak

Przed telewizyjnymi debatami poprzedzającymi drugą turę wyborów burmistrzowskich, otrzymaliśmy od czytelników kilkadziesiąt pytań. W trakcie programu zadaliśmy tylko wylosowane. Dzisiaj publikujemy odpowiedzi na wszystkie pozostałe. Kandydaci udzielili ich na naszą prośbę.

0
Kandydaci odpowiadają na pytania internautów
Czesław Bartl powalczy w drugiej turze wyborów z Wacławem Gregorczykiem
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas


W jaki sposób planuje Pan rozwiązać problem złego stanu technicznego dróg gminnych i powiatowych (jezdni oraz poboczy)?
W celu poprawy złego stanu technicznego dróg powiatowych będę kontynuować dotychczasową politykę współpracy z Powiatem Krakowskim, ze szczególnym uwzględnieniem działań podnoszących bezpieczeństwo poruszania się po tych drogach. Ważnym elementem, oprócz naprawy nawierzchni, jest i będzie budowa chodników wzdłuż najbardziej niebezpiecznych odcinków dróg. Dużym, planowanym wraz z powiatem i, mam nadzieję Kopalnią Wapienia w Czatkowicach, przedsięwzięciem na najbliższe lata będzie budowa północnej obwodnicy Krzeszowic z przebudową ul. Batalionów Chłopskich, co pozwoli wyprowadzić ciężki ruch samochodowy poza centrum miasta. Przypomnę, że w ostatnich latach w ramach tzw. Inicjatyw Samorządowych zostały zrealizowane zadania na drogach powiatowych przy udziale środków z budżetu gminy w wysokości średnio ponad 1,5 mln. zł rocznie. Uważam, biorąc pod uwagę wysokość naszego budżetu, że to dobry wynik. Największym zadaniem była przebudowa przy udziale środków unijnych tzw. „Szlaku Kruszywowego", liczącego na terenie naszej gminy ok. 14,5 km długości.
Jeżeli chodzi o drogi gminne, to sytuacja w ostatnich latach też nie wyglądała źle. Wydatki inwestycyjne na drogi gminne to średnio rocznie ponad 3,5 mln. złotych, za co udało się wybudować lub zmodernizować kilka dróg gminnych, a na dużej ich ilości znacznie poprawić stan techniczny nawierzchni. Przy okazji budowy kanalizacji udało się wraz odtworzeniem nawierzchni, przy zaangażowaniu środków z budżetu gminy wykonać nowe nakładki asfaltowe na wielu drogach. W najbliższej przyszłości trzeba przystąpić do naprawy nawierzchni dróg tam, gdzie kanalizacja budowana była w latach wcześniejszych. Jestem przekonany, że taką właśnie politykę, wprowadzoną kilka lat temu, należy kontynuować. W przypadku tych fragmentów sieci dróg gminnych, gdzie z różnych względów nie można poprawić ich parametrów technicznych, będzie trzeba podnieść bezpieczeństwo ruchu samochodów i pieszych przez wprowadzenie nowej organizacji ruchu poprzez: ograniczenia prędkości, ograniczenia tonażu, ustalenie jednego kierunku ruchu czy organizację stref zamieszkania, szczególnie na terenie osiedli mieszkaniowych.
Sięgając po środki zewnętrzne, chociażby z dostępnego dla gmin Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych, w ramach tzw. „Schetynówek" należy przebudować najbardziej obciążone ruchem samochodowym drogi gminne. W ramach tego programu została już zmodernizowana sieć dróg gminnych we wschodniej części Tenczynka, szlak komunikacyjny Stawiska- Nowa Góra - Paczółtowice, droga Zalas - Sanka - Frywałd oraz wybudowana ul. Sportowa w Krzeszowicach. Najgorętszy i najnowszy temat, już zresztą rozpoczęty, to droga łącząca Tenczynek z drogą krajową 79 przez ul. Bronowicką w Tenczynku, ul. Leśną w Krzeszowicach i ul. Gwoździec oraz ul. Nawoja w Nawojowej Górze.


Jak w/g Pana powinna być rozwiązana sprawa roszczeń majątkowych rodziny Potockich?
Problem roszczeń spadkobierców Adama Potockiego dotyczy dwóch aspektów:
1.zwrotu nieruchomości po zakończonym postępowaniu  administracyjnym dotyczącym legalności przejęcia  nieruchomości na podstawie dekretu o reformie rolnej,
2.roszczeń uzupełniających.
Decyzja o tym czy przejęcie majątku należącego do Adama Potockiego nastąpiło legalnie czy też nie, należała do sądu administracyjnego, który ostatecznie opowiedział się za brakiem legalności  w 2013 roku. Dodać należy, że jeszcze w 2012 roku sąd miał wątpliwości dotyczące prowadzonego postępowania.
Gmina Krzeszowice wskazywała głównie na błędy prowadzonego postępowania, które szkodziły osobom fizycznym -  właścicielom nieruchomości w Krzeszowicach, których nieruchomości było zlokalizowane w sąsiedztwie  byłego majątku Adama Potockiego.  Gmina podnosiła także, że parki  miejskie spełniały jednak  podstawy przejęcia nieruchomości w trybie dekretu o reformie rolnej.   Każdy w Rzeczpospolitej Polskiej ma prawo do rozstrzygnięcia jego sprawy przez niezawisły sąd,  z tego prawa skorzystały Rodziny Potockich oraz  Bnińskich, skorzystała Gmina Krzeszowice oraz wszyscy inni  uczestnicy postępowania:  Powiat Krakowski, Skarb Państwa czy Województwo Małopolskie. Należy zwrócić uwagę, że Województwo Małopolskie, które z niewiadomych powodów nie w terminie zaskarżyło decyzję stwierdzającą, że przejęcie majątku A. Potockiego było nielegalne, później w piśmie wskazywało, iż popiera wszystkie wnioski Skarżących i przyłącza się do zawartych w skargach (złożonych przez Gminę Krzeszowice, Powiat Krakowski czy Skarb Państwa Lasy Państwowe)  dowodów  i argumentów. Chciałbym w tym miejscu podkreślić, zwłaszcza w obliczu pojawiających się zarzutów o przedłużanie postępowania, że nawet  przy  całkowicie biernej postawie Gminy Krzeszowice - sprawa dotycząca stwierdzenia prawidłowości przejęcia majątku  trwała by tyle samo, ponieważ odwołania i skargi składali  także inni uczestnicy postępowania.  
Po pierwszej  korzystnej dla spadkobierców Adama Potockiego  decyzji  w 2008 roku spotkałem się z Radą Miejską w Krzeszowicach, aby uzgodnić  sposób dalszego postępowania.  Niejednokrotnie później informowałem o  dalszych podejmowanych krokach, dotyczących m.in. prób i możliwości dotyczących  ewentualnej ugody, czego efektem była opinia Rady Miejskiej  nr XLIV/3/2009 z dnia 17 grudnia 2009 roku, w sprawie zaskarżenia decyzji Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi (http://bip.malopolska.pl/umkrzeszowice/Article/get/id,429190.html).
Skoda, że radni ówczesnej kadencji zapomnieli, że w tak ważnych sprawach posiłkowałem się ich zdaniem.  W opinii tej Rada Miejska w Krzeszowicach stwierdziła, ze uznaje za zasadne zaskarżenie decyzji dotyczącej zwrotu majątku spadkobiercom Adama hrabiego Potockiego. Nie ma możliwości zwrotu majątku bez zakończonego postępowania dotyczącego oceny legalności przejęcia majątku, bez późniejszego stwierdzenia  nieważności decyzji komunalizacyjnych, czy postępowania wieczystoksięgowego.  W tej chwili gmina Krzeszowice jest gotowa do wydania  bezspornych nieruchomości właścicielom, tj. Rodzinom Potockich i Bnińskich,  którzy przedstawią swoje prawo do nieruchomości wpisane w odpowiednie księgi wieczyste.
Do rozstrzygnięcia pozostanie kwestia roszczeń cywilno-prawnych zgłaszanych sukcesywnie od 2013 r. przez spadkobierców Adama Potockiego. Roszczenia oparte są na różnych podstawach prawnych, najpoważniejsze z nich dotyczą wypłaty odszkodowania za bezumowne korzystanie z nieruchomości. Trudno dzisiaj oceniać, kiedy i  jak te kwestie znajdą swój finał, bowiem podstawowe z punktu widzenia interesu gminy jest zabezpieczenie możliwości  domagania się przez Gminę Krzeszowice zwrotu od Skarbu Państwa ewentualnie wypłaconych  spadkobiercom kwot. Akceptacja zgłaszanych wobec gminy żądań poprzedzona musi  być  więc bardzo dokładną analizą, zwłaszcza prawną.   Z drugiej strony, z tytułu poniesionych nakładów gminie należy się  ich zwrot. Rozliczenia nie są łatwe, ale głęboko wierzę, że także sprawa rozliczeń finansowych znajdzie swój finał w najbliższym czasie, po to cały czas prowadzimy negocjacje.  Mam też nadzieję, że do rozmów, a w konsekwencji do ugody, dołączy także Skarb Państwa, co pozwoli na sfinalizowanie rozmów bez konieczności obciążania budżetu gminy.

Czy utrzymana zostanie sieć szkół i przedszkoli prowadzonych obecnie przez gminę Krzeszowice?
Tak. Tworzenie sieci szkół i przedszkoli jest kompetencją Rady Gminy. Jako Burmistrz nigdy nie wnioskowałem o zmianę tej sieci, nie zamierzam również zlikwidować żadnej placówki oświatowej. Nowelizacja ustawy o systemie oświaty nakłada na samorząd obowiązek objęcia wychowaniem przedszkolnym od 2017 roku wszystkich dzieci w wieku 3 - 5 lat, dlatego też jestem gotowy do podjęcia działań niezbędnych do realizacji tego zadania.
Jakie według Pana są możliwości i od kiedy obniżenia ceny wody, ścieków i śmieci?
Cena za wodę jest skalkulowana na realnym i niewysokim poziomie. Opłata za zrzut ścieków powinna się zmniejszać wraz ze zwiększaniem się ilości ścieków, w miarę włączania do kanalizacji kolejnych nieruchomości. Chcę zaproponować też dalsze obniżenie podatku od nieruchomości dla działalność związanej z gospodarką wodno-ściekową. Pierwszy efekt i obniżkę taryf mieszkańcy odczują już w przyszłym roku. Są realne szanse na zejście do poziomu nawet 9 zł za zrzut jednego metra sześciennego ścieków.
Wysokość opłaty za odbiór odpadów komunalnych jest uzależniona od standardu wykonywanej usługi i ceny, za jaką wyłoniony wykonawca będzie odbierał i zagospodarowywał odpady. Nie przewiduję konieczności zwiększenia opłaty, co jest związane z przyjęciem przez Radę Miejską zmian do Regulaminu utrzymania czystości i porządku w gminie.

Kiedy i w jaki sposób planuje Pan zakończyć program skanalizowania całej gminy?
To zależy od wielu aspektów. Oczywiście, jak zwykle najważniejszym problemem są finanse, ważne jest także ukształtowanie gminy i gęstość zabudowy. Do końca roku Sejmik Województwa Małopolskiego powinien przyjąć nowy plan aglomeracji, związany z Krajowym Programem Oczyszczania Ścieków. Wynikiem będzie wskazanie zadań inwestycyjnych, które będą mogły być dofinansowane ze środków zewnętrznych w pierwszej kolejności. Być może będą miejsca w gminie, które takiego dofinansowania nie otrzymają ze względu na zbyt małą gęstość zaludnienia i odległość od oczyszczalni ścieków. Na pewno w pierwszej kolejności należy zakończyć już rozpoczęte inwestycje. Myślę tu o kanalizacji w miejscowościach Zalas, Sanka, Frywałd. Potem ze względu na koszty oczyszczenia ścieków trzeba będzie umożliwić włączenie do sieci kolejnych nieruchomości w miejscowościach, w których kanalizacja sanitarna została już wybudowana. Dla miejscowości, gdzie w najbliższej przyszłości nie przewiduje się budowy sieci kanalizacyjnej, najkorzystniejsze będzie wybudowanie sieci stacji zlewnych, aby skrócić odległości odwozu ścieków z opróżnianych szamb.