Nie masz konta? Zarejestruj się

Grojec

Kolizja za kolizją. Może dojść do tragedii

08.11.2014 15:40 | 3 komentarze | 7 719 odsłon | Łukasz Dulowski

W sobotę zderzyły się w Grojcu dwa pojazdy, a trzeci zatrzymał się na ogrodzeniu. Miejscowi strażacy ochotnicy alarmują, że wiąże się to ze wzmożonym ruchem na bocznych drogach. To z kolei skutek modernizacji głównej szosy powiatowej.

3
Kolizja za kolizją. Może dojść do tragedii
Kolizja na ul. Jana III Sobieskiego w Grojcu Fot. Arkadiusz Linchard
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Krzysztof Ciupek, naczelnik OSP Grojec, informuje, że w sobotę, około godz. 10 zderzyły się na ul. Sobieskiego volkswagen passat i volkswagen transporter.

- Była policja, było pogotowie, choć kierowcy nie zgodzili się, by ich zabrać do szpitala. Przez dwie godziny część ulicy Sobieskiego była zamknięta dla ruchu - mówi Ciupek.

- Niedługo potem, około godz. 13.15, osobowy renault, jadący ul. Głowackiego, uderzył w ogrodzenie prywatnej posesji - dodaje Mateusz Berny z grojeckiej jednostki.

Strażacy twierdzą, że wzmożony ruch, zwłaszcza na ul. Szkolnej (obok kościoła i cmentarza) i na ul. Sobieskiego wiąże się z zamknięciem fragmentu modernizowanej drogi głównej z Grojca do Alwerni (ul. Grojecka).

- Wąską i krętą ulicą Szkolną i ulicą Sobieskiego potrafią jeździć nawet tak zwane wanny (ciężarówki z naczepami do przewozu np. piasku lub kamienia - dop. aut.). Tymczasem tamtędy chodzą dzieci do szkoły. Grojec jest obecnie rozjeżdżany przez ciężkie samochody, które w związku z remontem głównej szosy powinny jeździć przez Regulice. Przyczyna tkwi w złym oznakowaniu - uważa Mateusz Berny.

W tej sytuacji policjanci powinni częściej zaglądać do Grojca i kontrolować przestrzeganie przepisów ruchu drogowego, bo - jak ostrzegają strażacy - może dojść do tragedii.