Ludzie
Startują Latko i Bigaj
Jacek Latko, obecny burmistrz, oraz radny Stanisław Bigaj, do września ubiegłego roku przewodniczący rady miejskiej, to kandydaci zdecydowani na start w jesiennych wyborach na burmistrza Libiąża. PiS i SLD deklarują, że też wystawią kandydatów, ale na razie nazwiska nie padają.
O reelekcję będzie się starał Jacek Latko, szef libiąskiej Platformy Obywatelskiej. Do wyborów wystartuje jednak z lokalnego ugrupowania Nasza Gmina Libiąż 2000 Plus. W samorządzie jest od 1998 roku, wtedy też zasiadł na wiceburmistrzowskim fotelu. W wyborach uzupełniających w 2008 roku (po odejściu wieloletniego burmistrza Tadeusza Arkita do sejmu) libiążanie wybrali go na burmistrza.
Na razie jego jedynym, pewnym kontrkandydatem jest Stanisław Bigaj - radny, były przewodniczący rady miejskiej, niegdyś kolega partyjny i koalicyjny, obecnie mocno skonfliktowany z Latką.
- Na chwilę obecną zmierzam wystartować w wyborach na burmistrza Libiąża. Z różnych środowisk dobiegały do mnie głosy, że ludzie chcą zmian, więc się zdecydowałem. Wiem, że mam dużo trudniejsze zadanie niż starający się o reelekcję burmistrz Latko, mający gotowe zaplecze polityczne, ugruntowane na lokalnej scenie ugrupowanie wyborcze i do tego jeszcze wsparcie posła Tadeusza Arkita. Ja muszę wszytko budować od początku - mówi Bigaj.
Stanisław Bigaj ma podobny do Latki staż samorządowy (od 1998 roku). Od początku związany z ugrupowaniem Nasza Gmina Libiąż 2000 (potem 2000 Plus). Do września ubiegłego roku był przewodniczącym Rady Miejskiej w Libiążu. Odwołany z tej funkcji po ujawnieniu konfliktu pomiędzy nim i Jackiem Latką. Konflikt stał się otwarty po opublikowanym w „Przełomie” wywiadzie z Bigajem, który skrytykował w nim ostro politykę Latki.
Wydawać by się mogło, że najsilniejszym kontrkandydatem obecnego burmistrza mógłby być opozycyjny radny Andrzej Olszowski. Pojawiły się jednak głosy, że nie zamierza on startować w wyborach.
- Skąd takie informacje? - zdziwił się zapytany o to Olszowski. - Na dzień dzisiejszy kwestia mojego startu w wyborach na burmistrza jest sprawą otwartą. Jeszcze nie podjąłem decyzji ani na tak, ani na nie. . Wybory odbędą się najprawdopodobniej pod koniec listopada, więc zostało jeszcze trochę czasu.
Dodajmy, że Olszowski to od kilku lat najbardziej konsekwentna postać opozycji, wyważonymi słowami i konkretnymi zarzutami zakłócająca co sesję spokój - posiadającemu większość w radzie - burmistrzowi Latce.
Olszowski kandydował już cztery lata temu. Wówczas przyszło mu zmierzyć się z Tadeuszem Arkitem. Przegrał. Dwa lata później nie udało mu się pokonać Latki w wyborach uzupełniających. Wkrótce się przekonamy, czy spróbuje jeszcze raz.
Choć Olszowski w ogóle o tym nie wspomina, to - jak dowiedzieliśmy się od Krzysztofa Kozika, przewodniczącego zarządu komitetu terenowego PiS w Libiążu - został zaproszony na przedwyborcze rozmowy przez PiS.
- Nie ma jeszcze decyzji, kto będzie reprezentował PiS lub - szerzej mówiąc - środowisko prawicowe w wyborach na burmistrza w Libiążu. Chcemy budować szerszą koalicję ze Wspólnotą Samorządową, a w Libiążu zaprosić też do współpracy Andrzeja
Olszowskiego i środowisko z nim związane - mówi Kozik. On sam raczej nie zamierza walczyć o burmistrzowski fotel.
- Nie mówię kategorycznie „nie”, ale jeśli tylko uda nam się znaleźć odpowiedniego kandydata, to wolałbym zawodowo zajmować się tym, czym się zajmuję (pracuje w ZG Janina) i ewentualnie - jeśli poprą mnie wyborcy - pracować w samorządzie powiatowym - mówi Kozik.
Cisza panuje też na drugim - politycznym - biegunie, czyli w lewicy. Jak zapewnia Bogusław Mąsior, przewodniczący Rady Powiatowej SLD w Chrzanowie, Sojusz na pewno wystawi kandydata w Libiążu. Czy będzie to Antoni Gut biorący udział zarówno w wyborach w 2006 roku, jak i uzupełniających w 2008 roku?
- Nic nie zamierzam, na razie - ucina krótko Gut.
Grażyna Kaim
grazyna.kaim@przelom.pl
Przełom nr 9 (928) 3.03.2010