Nie masz konta? Zarejestruj się

Ludzie

Warzecha alternatywą Warchoła

14.07.2010 18:43 | 0 komentarzy | 2 349 odsłony | red
Radosław Warzecha w jesiennych wyborach będzie kandydować na wójta Babic. Potwierdziły się zatem nieoficjalne doniesienia sprzed kilku tygodni, że były wójt Wiesław Domin kandydować nie będzie, natomiast poprze w wyborach Radosława Warzechę.
0
Warzecha alternatywą Warchoła
Kandydat na wójta Babic Radosław Warzecha (w środku, w pierwszym rzędzie) w towarzystwie popierających go osób
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Radosław Warzecha w jesiennych wyborach będzie kandydować na wójta Babic. Poinformował o tym oficjalnie w ubiegłym tygodniu.

Potwierdziły się zatem nieoficjalne doniesienia sprzed kilku tygodni, że były wójt Wiesław Domin kandydować nie będzie, natomiast poprze w wyborach Radosława Warzechę.

- Chcemy zaproponować mieszkańcom alternatywę dla kandydatury Romana Warchoła. Jednocześnie zamierzamy stworzyć silny zespół, który powalczy o mandaty radnych - mówi Domin.

Warzecha jest kandydatem komitetu wyborczego wyborców, czyli mieszkańców gminy. Podczas oficjalnej prezentacji towarzyszyła mu grupa zwolenników. Wśród nich byli i obecni radni, i sołtysi, m.in.: Jerzy Bil, Jan Augustynek, Leon Kozioł, Amelia Buczek, Tadeusz Janik.
Wszyscy twierdzili zgodnie, że wybór nowego wójta to szansa na współpracę pierwszego gospodarza w gminie z radą, której w obecnej kadencji brakuje.

Podczas ostatniej kadencji Domina (2002-2006) Warzecha był zastępcą wójta. Z wykształcenia jest ekonomistą. Obecnie pracuje w Urzędzie Miejskim w Libiążu. Jest także liderem Lokalnej Grupy Działania Partnerstwo na Jurze.

- Podczas mijającej kadencji zabrakło inwestycji służącej rozwojowi gminy. Przez ostatnie lata istniały duże możliwości pozyskania pieniędzy unijnych. Zaprzepaszczono jednak tę szansę.Chcę to zmienić. To ostatni dzwonek - podkreśla Radosław Warzecha. Chce też wykorzystać potencjał organizacji pozarządowych.

- W ostatnim czasie rzucano kłody pod nogi, np. ochotniczym strażom pożarnym. Pozytywnych działań nie powinno się niszczyć - dodaje.

Kandydat na wójta uważa, że trzeba szybko zająć się niebezpiecznie rosnącym zadłużeniem gminy Babice i zacząć budować kanalizację.

- Można to zrobić, ale tylko etapowo. W ciągu ostatnich trzech lat nie powstał nawet kilometr sieci kanalizacyjnej - mówi Warzecha.
Przyznaje także, że trzeba się zająć sprawą funkcjonowania Gospodarki Komunalnej w Babicach.
- Częste zmiany prezesów to dowód, że nie ma koncepcji na jej funkcjonowanie - uważa.

Przypomnijmy, że chęć ubiegania się o reelekcję zapowiedział już wcześniej Roman Warchoł. Jego rywalizacja z Warzechą zapowiada się bardzo interesująco. Nie jest wykluczone, że ktoś jeszcze dołączy do tej dwójki kandydatów.
(MK)

Przelom nr 28 (947) 14.07.2010