Kultura
Recytatorzy pokonali tremę
W środowe południe przez półtorej godziny recytatorzy z całej Małopolski i Śląska deklamowali w chrzanowskim Centrum Usług Socjalnych wiersze o porach roku. Miejsca i nagrody dla podopiecznych środowiskowych domów samopomocy były sprawą absolutnie drugorzędną.
Najczęściej widzowie słyszeli w wykonaniu prawie 30 uczestnikow konkursu poezję Tuwima, Staffa i innych klasyków. Do Chrzanowa recytatorzy przyjechali m.in. z Krakowa, Zawiercia, Bielska-Białej i Chełmka. Niektórzy w konkursie startowali po raz kolejny. Przeważali jednak debiutanci. Jak 44-letni Adam Gajda ze Środowiskowego Domu Samopomocy w Woli Filipowskiej.
- Wiersze łatwo weszły mi do głowy. Trudniej było znaleźć odpowiednią tonację i dykcję. Dla mnie nie liczyło sie specjalnie jakieś miejsce. Chciałem sobie udowodnić, że potrafię wystąpić przed tyloma osobami. Udało się – mówił zadowolony po występie. W podobnym tonie wypowiadała się po wyrecytowaniu wierszy Staffa i Stachury inna debiutantka Wiesława Wiercioch z ŚDS w Chełmku.
- Wylosowałam numer 24. Byłam jedną z ostatnich uczestniczek, więc długo się denerwowałam. Jakoś jednak pokonałam tremę – powiedziała nam Wiesława, od dwunastu lat uczestnicząca w zajęciach terapeutycznych.
(MOR)