Nie masz konta? Zarejestruj się

Sport

Lepiej późno niż wcale?

07.06.2009 16:04 | 0 komentarzy | 1 299 odsłona | red
Świt po raz kolejny zdobył tylko jeden punkt przed własną publicznością. Praktycznie pozbawił się już szans na awans do IV ligi, za to Wróblowianka wciąż liczy się w walce o promocję do wyższej ligi.
0
Lepiej późno niż wcale?
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Świt po raz kolejny zdobył tylko jeden punkt przed własną publicznością. Praktycznie pozbawił się już szans na awans do IV ligi, za to Wróblowianka wciąż liczy się w walce o promocję do wyższej ligi.

Miejscowi z początku osiągnęli przewagę. Później mecz był wyrównany. Trwała wymiana ciosów, jednak ogólnie rzecz biorąc walka toczyła się w środku boiska. W dobrych sytuacjach dwa razy był Ficek i raz Rusin. Z ekipy gości okazje marnowali Kornio i Najder.

W spotkaniu tym skompromitował się arbiter. O ile nad racją sędziego, co do żółtych kartek dla krzeszowiczan, można się zastanawiać, to wyrzucenie z boiska Diopa nastąpiło stanowczo zbyt późno, bo zawodnik Wróblowianki cały mecz polował na nogi rywali (dopiero w drugiej odsłonie ujrzał żółtą kartkę), a po jednym z jego fauli Ficek musiał opuścić boisko na skutek kontuzji. Gdyby sędzia był wcześniej konsekwentny, być może Ficek nie odniósłby urazu. Tak więc arbiter kontuzję zawodnika może zapisać także na swoje konto.

Świt Krzeszowice- Wróblowianka Wróblowice Kraków 0-0
Świt: Szymski- Paluszewski(55 Dąbek), Strzeboński, Ciękosz, Krzyściak- Sarota, Deryniowski, Armatys, Rusin- Ficek(87 Frączek), Talowski. Czerwona kartka: Diop(93)
Jan Dobosz