Nie masz konta? Zarejestruj się

Sport

Futsalowi medaliści z Chrzanowa

15.12.2009 09:11 | 1 komentarz | 1 665 odsłona | red
W ostatni weekend w Wilkowicach zorganizowano Amatorskie Mistrzostwa Polski w futsalu. Nie mogli grać w nich zawodnicy zgłoszeni do rozgrywek ekstraklasy oraz 1. ligi na hali. Dobrze na tym turnieju zaprezentował się zespół Antalyi Kebap Chrzanów, który zajął trzecie miejsce.
1
Futsalowi medaliści z Chrzanowa
Antalya Kebap z pucharem zdobytym w Wilkowicach
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

W ostatni weekend w Wilkowicach zorganizowano Amatorskie Mistrzostwa Polski w futsalu. Nie mogli grać w nich zawodnicy zgłoszeni do rozgrywek ekstraklasy oraz 1. ligi na hali. Dobrze na tym turnieju zaprezentował się zespół Antalyi Kebap Chrzanów, który zajął trzecie miejsce.

Aby tak się stało Antalya musiała w ostatnim meczu pokonać Fire Zabrze. Uczyniła to w stosunku 6-1 i po chwili na szyjach młodych zawodników zawisły brązowe medale. Antalya zagrała w składzie: Gortat – Nahle, Kalfas, Adamczyk, Horawa, Łabanowski, Chłopek, Dworniczek, Górka. 

Wcześniej rozegrano Mistrzostwa Polski w futsalu do lat 18 oraz 20 a także turniej amatorów. W każdej z tych imprez z medalu mogli cieszyć się zawodnicy z Chrzanowa.

Mistrzostwa Polski u-18 zorganizowano w Tarnowie. Nie udało się do nich awansować ani Północy Chrzanów ani UKS II LO. Ci drudzy w turnieju eliminacyjnym po zaciętym boju ulegli tylko Szóstce Będzin, która jak się okazało sięgnęła po tytuł najlepszej drużyny w kraju. Szóstka w finale po serii rzutów karnych pokonała Rekord Bielsko-Biała w barwach którego grał Krzysztof Dulowski z Chrzanowa. Szesnastolatek uczy się na co dzień w Szkole Mistrzostwa Sportowego w Bielsku i skorzystał z okazji treningów oraz gry w młodzieżówce Rekordu. Na co dzień w chrzanowskich rozgrywkach broni barw Antalyi.

O start w mistrzostwach do lat 20 starał się UKS II LO Chrzanów, niestety, bez powodzenia. Nie oznacza to jednak, że w Pniewach zabrakło zawodników z naszego regionu. Wszystkim udało się wyjść z grupy i mieli naprzeciw siebie stanąć w ćwierćfinałach. Kupczyk Kraków w barwach którego grali Miłosz Kocot i Grzegorz Kalfas z Chrzanowa miał zmierzyć się z MKF Grajów z Miłoszem Burzą i Kacprem Dworniczakiem z Libiąża. MKF został jednak tuż przed fazą pucharową zdyskwalifikowany, bowiem nie posiadał wiarygodnych zezwoleń do gry dla zawodników Wisły Kraków Sebastiana Janika oraz Kamila Jelenia. Kupczyk zagrał więc z Tango Gliwice i przegrał 0-2, a zespół z Gliwic został później srebrnym medalistą ulegając w rzutach karnych Pogoni Szczecin. W drugim ćwierćfinale, który określano jako przedwczesny finał zagrali nasi reprezentanci kraju. Clearex Chorzów z Pawłem Pstrusińskim w bramce wygrał 3-1 z Rekordem Bielsko-Biała, który do zwycięstwa miał poprowadzić Paweł Budniak.

- Skutecznie wyeliminowaliśmy Pawła z gry, co dało nam zwycięstwo w ćwierćfinale. W półfinale nie było bramek. Ja swoje zrobiłem broniąc karnego, niestety koledzy spudłowali i zagraliśmy tylko o 3. miejsce. Mówię tylko, bowiem liczyliśmy na złoto – mówi Paweł Pstrusiński.
Jego Clearex w meczu o trzecią pozycję 2-0 pokonał Gwiazdę Ruda Śląska i Pstrusiński przywiózł do Chrzanowa brązowy medal.

Adam Banach