Nie masz konta? Zarejestruj się

Sport

Siatkarki Maratonu nie zdobyły seta

20.12.2009 09:45 | 0 komentarzy | 1 290 odsłona | red
Maraton kontynuuje passę porażek. Tym razem pogromcą gości była Tomasovia. Podopieczne Krzysztofa Zabielnego, co ciekawe, tym razem zaprezentowały się nienajgorzej, ale jakie to ma znaczenie, skoro liczy się to jak się kończy, a nie zaczyna każdego seta.
0
Siatkarki Maratonu nie zdobyły seta
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

 Maraton kontynuuje passę porażek. Tym razem pogromcą gości była Tomasovia. Podopieczne Krzysztofa Zabielnego, co ciekawe, tym razem zaprezentowały się nienajgorzej, ale jakie to ma znaczenie, skoro liczy się to jak się kończy, a nie zaczyna każdego seta.

Pierwsza partia dostarczyła najwięcej emocji. Siatkarki obu zespołów wymieniały ciosy, a w końcówce Maraton miał piłkę setową. Jednak to Tomasovia była górą.

Drugiego seta przyjezdne dobrze rozpoczęły, bowiem prowadziły 5-9. Wówczas w jednym ustawieniu straciły 10 punktów z rzędu i szansę na wygranie seta.

Trzecia odsłona toczyła się już wyłącznie pod dyktandem gospodyń, a ekipa z Krzeszowic goniła wynik.

Tomasovia Tomaszów Lubelski-Maraton Krzeszowice 3-0 (26-24; 25-17; 25-20)
Maraton: Czekaj, Bednarczuk- Dziedzic, Kocoń, Króliczek, Furczyk, Chochorowska, Małusecka- libero. Na zmiany wchodziły: Zając, Koźbiał, Madejska, Pawlica, Domagalska, Holocher, Bojko.

Jan Dobosz