Chrzanów
Na jezdnię wbiegła sarna. Jedna osoba ranna
W środę w nocy na zachodniej obwodnicy Chrzanowa doszło do wypadku. Kierująca mercedesem kobieta nie chciała potrącić sarny i zjechała z drogi.
31-letnia mieszkanka Jaworzna jechała ul. Żołnierzy Wyklętych w stronę ul. Śląskiej w Chrzanowie. Nagle, jak wynika z ustaleń policji, na jezdnię wbiegło zwierzę z pobliskiego lasu. Kobieta chcąc uniknąć zderzenia, skręciła gwałtownie.
- Zjechała z jezdni, przejechała przez rów i drogę dla rowerów, a następnie zatrzymała się nad ciekiem wodnym. Auto zostało uszkodzone, a kierująca nim 31-latka z obrażeniami ciała trafiła do szpitala - mówi Katarzyna Dąbkowska, rzeczniczka prasowa chrzanowskiej policji.
Komentarze
7 komentarzy
Aaa: życzę ci zatem abyś nie miał takich doświadczeń. Ja też kiedyś myślałam, że to banał ominąć rozpędzoną sarnę i tylko kretyni w nie uderzają.
@login: Nie pozostaje nic innego, tylko modlić się, aby nie natrafić na podobnie myślącego kierowcę TIR-a. Był nawet taki film szkoleniowy ze słynnym cytatem ,,wal po osobówce''.
AAA: jeździsz autem? Wiesz co to instynkt samozachowawczy? Wiesz, że sarna jest zwierzęciem dosyć szybkim i zwinnym? Pojawia się nagle, nie rozgląda się w prawo, w lewo nim wejdzie dostojnie na jezdnię. Miałam kiedyś podobną sytuację na drodze. Wyskoczyła mi sarna, a ja żeby w nią nie wjechać, odruchowo, odbiłam tak, że wylądowałam na poboczu. Jakoś w takich momentach nie myśli się o ewentualnym rowerzystach, tylko o sobie. Kiedyś byłam pasażerką, auta ,które uniknęło zderzenia z łosiem. Wjechaliśmy na ścieżkę rowerową, ale pewnie wg twojego toku myślenia powinniśmy się wbić w łosia, na wszelki wypadek, gdyby na ścieżce byli rowerzyści.
Widział ktoś tą niby sarnę oprócz kierującej? A co gdyby zabiła rowerzystę?
Nie ma innej, a niesmacznym żartem burmistrza z Cabanowa jest nazywanie tego leśnego duktu z 3 rondami i nikomu niepotrzebnym mostem świecącym w nocy na tęczowe kolory mostem. Wiele milionów wyrzuconych w błoto (mam na myśli ten beznadziejny most). Skrzyżowanie Trzebińskiej z tą drogą na "Os. Północ można było lepiej rozwiązać, a zaoszczędzone fundusze wydać np na studium i przygotowanie lokalnej DTŚ od Dulowej do Libiąża, aż po granice z Oświęcimiem i Chełmkiem.
Zasadniczo to nie ma żadnej innej
Zachodnia obwodnica Chrzanowa? A to jest jakas wschodnia????