Libiąż
Podczas kolędy z domu zniknął portfel
Po wizycie duszpasterskiej w Libiążu jeden z domowników zorientował się, że nie ma karty do bankomatu i dokumentów. Złodziejem okazał się... ministrant.
Chłopak wykorzystał okazję. Portfel leżał przy wejściu do mieszkania. W środku było prawo jazdy, dowód osobisty, dowód rejestracyjny i karta do bankomatu.
- 16-latek użył skradzionej karty. Z konta pokrzywdzonego zniknęło 80 zł - mówi Katarzyna Dąbkowska, rzeczniczka prasowa chrzanowskiej policji.
Ministrant przyznał się do kradzieży. Powiedział funkcjonariuszom, że pieniądze wydał na gry. O dalszych losach chłopca i tym, jakie konsekwencje poniesie, zdecyduje sąd rodzinny.
Komentarze
12 komentarzy
@Realistaa91 - Wymiarem sprawiedliwości nie jestem, jednak zdarzenie potrafię właściwie zakwalifikować, np. kradzieży samochodu nie nazywam krótkotrwałym użyczeniem, co bardzo ochoczo się czyni. Dodam jeszcze, że rozsądni młodzi ludzie najpierw zdobywają solidne wykształcenie, następnie stabilizują się zawodowo, wreszcie zakładają rodziny i sprowadzają na świat dzieci. Nigdy odwrotnie.
Antoninka: Hehe siedz przed telewizorem, ogladaj seriale i sluchaj radia maryja i ksiedza rydzyka bo jak ty czytasz co pisza "w necie" jak i co spadlo a co wzroslo, a ja nikogo nie usprawiedliwiam tylko mowie ze blad dzieciaka, jak byl by "zlodziejem" to by sie nie przyznal do winy. chodzi mi o to ze ty Myslisz jak PiSiory, nie widzac co sie w swiecie tak naprawde dzieje. Szkoda ze teraz mlodzik bedzie mial tyle problemow, bo trafil na spoleczniaka jak TY.
Połowa ludzi których znam tak ma (z moją żoną na czele); klucze, portfele, karty, dowody rejestracyjne, komórki, wszystko położone "na widoku" zaraz za drzwiami wejściowymi, a drzwi często nie zamknięte. "Żeby nie szukać...., przecież nikt obcy tu nie wchodzi....., przecież jestem i widzę co się dzieje..., przecież nic wartościowego tam nie ma....". Tylko nieliczne dziwaki (jak ja) zaraz po wejściu do domu niosą to wszystko gdzieś daleko od drzwi, upychają po szufladach. Po szufladach zresztą też znajdą.
@Realista91 - Twój komentarz to stek bzdur, powiem inaczej, zwykła prowokacja. Wszystko sprowadzasz do straty 80 zł, a tutaj o pospolitej kradzieży dyskutujemy, o kradzieży, która nie powinna mieć miejsca. Dziwne jest Twoje spojrzenie na otaczający świat. Granica wiekowa zakładania rodzin znacznie się przesunęła, w wielu 16 lat to raczej jednostki patologiczne mają po troje dzieci. Bieda również nie jest czynnikiem łagodzącym lub usprawiedliwiającym takie, cz inne zachowania.
Po prostu błąd młodości. Po co taka afera?
Ksiadz młodemu dal warunek, wchodze i zagaduje... a ty "mlody" szybkie zorientowanie sie terenie i krotka zdecydowana reakcja na spostrzeżony łup... tylko ze młodzik po ktorejs "chacie" nic pewnie z tego nie mial... jedno zostawic chcial sobie na gry 80zl, bo u ksiedza niestety pewnie by nie zarobil tych 80zl nawet jak by mu raz tygodniowo auto sprzatal, odnosnie komentarza zamieszczonego przez :"VitekSprytek" do słow "Skąd taki wzorzec? A to mały katolik!". Własnie ma 16lat co moze od urodzenia pamietac, Biede w kraju, 95% nastolatkow którzy są zdemoralizowani, wiekszosc to cpuny i alkoholicy nie wspominajac o tym ze wiek 16lat w dzisiejszych czasach to sredni czas by byc rodzicem i to tak juz, Trzeciego dziecka, no wiec odnosnie chlopaka, wielki plus za sam fakt w tym wieku za uczesnictwo w koledzie i obecnosciach w kosciele, gdyz dzis nastolatek w kosciele to zadkosc. I tak pewnie chlopak z biedniejszej rodziny pod choinke nie bylo prezentow bo sytuacja finansowa nie pozwolila, chcial miec wymazoną gre..., ktora zapewne ma nie jeden jego kolega.! chcial sobie po prostu sprawic prezent... 80zl to smieszne pieniadze dla osoby ktorej ten portfel znikl. tymbardziej mlody ze skrucha sie przyznal i powiedzial na co mu bylo. I niestety teraz bedzie sad rodziny za 80zl straty, problemy młodego, kurator to na wstepie, kilka spraw w sadzie co jedna kosztuje oplacenie: min 3osob: Sedzia, protokolant i kurator, wywiady srodowiskowe itd. szkoda chlopaka nie zrobił duzego przestepstwa tylko, skromny i nieprzemyslalny incydent.
Zdarzenie bardzo nieprzyjemne, chociaż incydentalne, szum wokół sprawy zbędny.
Ciekawe z której parafii znalazł się taki pretendent do złodziejstwa? Opcje są 2. Przez takie przypadki ludzie przestaną wpuszczać księdza z śpiewającymi kolędę ministrantami w obawie, że zostaną pozbawieni mienia jak przy wizycie wróżących z fusów cyganek.
Libiąż to nie miejscowość...to stan świadomości!
Z tego co wiem to w wieku 16 lat jest się raczej lektorem, a nie ministrantem. Pewnie chciał trochę zarobić na życie i w wieku 16 lat został ministrantem :)
Skąd taki wzorzec? A to mały katolik!
No proszę przyszedł z kolędą, a wyszedł z łupem, dobrze ich na plebanii szkolą