A może dziennikarz Przełomu wybrałby się do Szpitala Powiatowego i dotknął kaloryferów w korytarzu albo jak chodzi i robi zdjęcia noworodkom odwiedziłby mamusie w salach i zobaczył jak jest "ciepło" - w bloku ludzie dadzą sobie radę, z basenem mogę zrobić przerwę ale że Szpital ma zimno to już jest coś nie tak..... Żeby nie było nic nie mam do personelu - są szybcy w działaniu, mili, widać że się starają.

Sieć energetyczna w Chrzanowie jest jak ser szwajcarski wszędzie dziury i ciągle awarie. Znowu ceny mieszkań będą spadać . Tym bardziej, że w Krakowie jest już coraz taniej.

coś to dziwne , zawór wymieniać cały dzień ???. A może brakło pieniędzy na opał i stąd te przerwy w ogrzewaniu, a nie dziwnie wymyślone awarie

Kaloryfery znowu zimne. Woda letnia. To już zaczyna nieco męczyć.