bez_komentarza...zacytowałem co powiedział sędzia i takie było uzasadnienie,a nie to,że przejście było niewidoczne.Nie była to prewencja,tylko właśnie drogówka.

„W przypadku kierowców maksymalny mandat wyniósł 350 zł, a do tego 10 punktów karnych. Takie konsekwencje ponieśli ci, którzy nie przepuścili osób czekających na przejście przez zebrę”. A coś się zmieniło w prawie drogowym? http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU19970980602 Tekst ujednolicony ogłoszony na stronie Sejmu Rzeczpospolitej Polskiej: Żadne zmiany nie zostały ogłoszone na stronie Sejmu dlatego poprosiłbym dziennikarzy o unikanie pisania bzdur i farmazonów, a policję o przestrzeganie prawa, bo na razie widzę, że policja to prawo łamie. Jeśli wszyscy zaczniemy łamać prawo to zobaczymy co z tego wyjdzie. I zapamiętajcie sobie jedno. Pomysł jaki teraz promujecie tylko wkurza kierowców, a takich rozwiązań chcą ludzie nie mający pojęcia o ruchu drogowym, bez prawa jazdy lub pracujący dla mafii takich jak paliwowa. Wypisywanie takich farmazonów jest działaniem na szkodę pieszych i kierowców. Takie promowanie bzdur spowoduje więcej wypadków na drodze. I nie piszcie, że tak jest na zachodzie, bo to kolejna manipulacja lewicowej propagandy wyciągająca tylko jeden element z faktów, która ma tylko jeden cel- wyciągnąć jak najwięcej pieniędzy z kieszeni obywateli. Doprowadzicie do tragedii na przejściach dla pieszych, bo przechodnie będą myśleć, że mają pierwszeństwo przed pędzącą masą blachy. Udajecie, że nie istnieją twarde prawa fizyki? Zwiększyła się liczba wypadków z udziałem rowerzystów, po wprowadzeni bzdur przez posłów PO w przepisach (jazda obok siebie, ustąpienie pierwszeństwa rowerzyście wyprzedzajacemu z prawej strony). PiS był przeciwko projektowi PO. Dla PO liczy się kasa, a nie bezpieczeństwo.

Milosz33... i to właśnie dlatego wygrałeś sprawę, że przejście dla pieszych nie było oznakowane właściwymi znakami, a nie dlatego że przejście to przywilej! :) Po prostu musiał Cię przydybać policjant z prewencji, bo drogówka wie, że na niewłaściwie oznakowanym przejściu dla pieszych nie ma co karać, bo tak to się później kończy... :)

chełomofon sprawdzam! 1 prokomunistyczne rządy PO i PiS? wyjaśnij 2 Jak to wygląda w Polsce? Najczęściej pieszy czeka, aż auta przejadą. Gdy trwa to zbyt długo, wypatruje luki między autami, choć od czasu do czasu zdarzy się też ktoś, kto ustąpi pierwszeństwa. Dlaczego tak to wygląda? Przyczyna bezpośrednia jest prosta – w Prawie o Ruchu Drogowym nie ma zapisu o ustępowaniu pierwszeństwa pieszemu, który zbliża się do przejścia. Jest tylko ustąpienie pierwszeństwa pieszemu, który znajduje się na przejściu. A standardem europejskim jest ustępowanie pierwszeństwa pieszym, którzy zbliżają się do przejścia dla pieszych. To nie liberalni przywódcy utrzymują komunistyczne zwyczaje, to Ty i Tobie podobni obywatele, wychowani za smarkacza pod blokiem gdzie parkowała jedna syrenka, zaporożec, mały fiacik i jeden polonez, utrzymują prokomunistyczne zwyczaje, bo wydaje im/Ci się, że świat w naszym kraju się nie zmienił i nadal uważają, że tak jak w 1989r aut po Polsce jeździ 327tysięcy.... a dzisiaj pomyka ich 19 MILIONÓW (podaję za GUSem) 3 Kto nabija sobie kasę? 4 Ludzie w UE chodzą z psami na spacery po parkach ale ich nie zasrywają tymi swoimi psami bo po nich najnormalniej sprzątają, a w Polsce mentalność prokomunistyczna takich obywateli jak Ty jest taka, że jak się pies wysra to ktoś inny może posprząta. I to samo jest z piciem, wypijesz piwo i puszka ląduje pod ławką a nie w koszu!! Jak się zmieni mentalność naszego społeczeństwa (czytaj - wymrze pokolenie wychowane w PRLu - mocne ale fakt) to wtedy nie trzeba będzie go (społeczeństwa) "trzymać za ryj" tak jak teraz. Choć z tym trzymaniem za ryj to i tak jest tylko fikcja co widać na przykładzie np. ustawy śmieciowej.... Może faktycznie nie pozostaje nic innego jak założyć chełmofon na łeb i niczego nie postrzegać, jak ten koń z klapkami na oczach....

liban.flagowka...to była decyzja sędziego.ja zrobiłem tylko zdjęcia miejsca,w którym przechodziłem.sędzia stwierdził,że nie stworzyłem zagrożenia i tu cytuję:przejście dla pieszych nie jest obowiązkiem,ale przywilejem". ja broniłem się w ten sposób,że pasy były w ogóle niewidoczne i nie było znaku,co potwierdziłem też zdjęciem....i tyle w temacie.

@Chełmofon z tym duchem MO i komuny to Cię trochę poniosło ale w pozostałych kwestiach jak najbardziej się z Tobą zgadzam. Tak ubezwłasnowolnionej Policji (i nie tylko) jak w Polsce nie ma nigdzie w UE.Mamy w naszym kraju pesełdowolność i psełdotroskę o nasze bezpieczeństwo. W efekcie chodzi wyciąganie kasy od obywateli. Chociażby jak tu ktoś łanie kiedyś napisał na te 35 mld pokłosia konkordatu trzeba naskrobać! Co do komuny to pamiętam że za niestosowanie się do przepisów dzielnicowy (tak kiedyś coś takiego było naprawdę) wykręcał wentel w rowerze. Dzisiaj strach się bać!

To jest właśnie państwo policyjne, które fundują nam kolejne prokomunistyczne rządy PO i PIS. W żadnym cywilizowanym kraju Europy, za wyjątkiem Polski nie karzę się pieszych za przechodzenie nie po pasach. W wielu miastach np. Paryż dozwolone jest przechodzenie przez przejścia o małym ruchu, na czerwonym, gdy nic nie jedzie. Komuna jednak odcisnęła w Polsce wielkie piętno, a obecni tzw. liberalni przywódcy cieszą się i zacierają ręce utrzymując wiele komunistycznych zwyczajów rodem z PRL. Zwykle nawet zaostrzając te zwyczaje, tylko po to by nabić sobie kasę w najłatwiejszy ze sposobów. W całej UE ludzie chodzą z psami na spacery po parkach, piją w nich piwo i cieszą się swobodami obywatelskimi. U nas zbroje ramię rządu, czyli tzw. policja, a w rzeczywistości formacja zarządzana przez ludzi o poglądach i wychowanych w duchu MO za wszelką cenę gnębi obywateli tego kraju.

Nie chce mi się wierzyć w to co napisałeś "milosz33", no ale skoro wygrałeś dwie sprawy to musiałeś się powołać na jakieś przepisy, przywołaj je może nam, kto wie może ta wiedza komuś się przyda. :)

Przechodzenie poza wyznaczonymi pasami jest możliwe jedynie, jeśli nie powoduje niebezpieczeństwa na drodze. W takim przypadku pieszy jest zobowiązany do ustąpienia pierwszeństwa pojazdom, a także przemierzania jezdni po możliwie najkrótszej trasie, prostopadle do osi jezdni.

A guzik prawda.Pasy są przywilejem dla pieszych,a nie obowiązkiem.Już wygrałem 2 sprawy w sądzie z policją o to,że nie przechodziłem po pasach i chcieli mi dać mandat.Owszem,jeśli pieszy wtargnie na jezdnię i stworzy zagrożenie czy przechodzi na czerwonym świetle,to mandat się należy.

To jest wolność w wykonaniu PO