Babice
Pijany kierowca miał marihuanę
W policyjnym areszcie skończył w czwartek podróż 22-latek z Libiąża. Gdy na ul. Oświęcimskiej w Chrzanowie zatrzymała go policja, był nietrzeźwy. Nie można też wykluczyć, że kierował autem pod wpływem środków odurzających.
- Mężczyzna został skontrolowany przez wydział ruchu drogowego w czwartek o godz. 23.20. Miał ponad 0,5 promila alkoholu. W trakcie wykonywanych czynności policjanci ujawnili u kierującego susz roślinny. Było to 1,5 grama marihuany – informuje Robert Matysik, rzecznik prasowy chrzanowskiej policji.
Libiążaninowi pobrano też krew do badań na zawartość środków odurzających. Noc spędził w policyjnym areszcie. Za to, że pijany kierował samochodem i posiadał przy sobie marihuanę, grozi mu do 3 lat więzienia.
- Funkcjonariusze zatrzymali 22-latkowi prawo jazdy – wyjaśnia rzecznik.
***
W czwartek po południu na ul. Zakopiańskiej w Babicach pijany kierowca forda doprowadził do kolizji drogowej. Wyjeżdżając z ul. Piastowskiej, najechał na tylnią oś samochodu ciężarowego, którym kierował 56-letni mieszkaniec Przeciszowa.
- Sprawca odjechał z miejsca kolizji. Policjantom udało się go ustalić. To 46-letni mieszkaniec Babic. Był nietrzeźwy. Badanie wykazało 2,4 promila alkoholu. Pobrano mu także krew do badań i za pokwitowaniem zatrzymano prawo jazdy – mówi Robert Matyasik.
Komentarze
2 komentarzy
Chwileczkę. Na bazie studium przypadku Dariusza P i Marka N - burmistrza. Kolega wracał od babci u której wypił herbatę z sokiem. Na drogę babcia dała wnusiowi batonik "Pawełek" z adwokatem który ten spożył tuż przed kontrolą trzeźwości. Dlatego pomiar wykazał taką wartość. A susz?. Susz babcia znalazła na chodniku w drodze do sklepu. Znaczy się jakiś woreczek z czymś w środku i dała wnusiowi aby wyrzucił do kosza. Prawda?! No. To ładnie mi tu proszę kolegą uwolnić od jakichkolwiek zarzutów wszak widać że chłopak bogu ducha winny!
wydarzenie miało miejsce w Chrzanowie, chłopak z Libiąża, a Babice jaki mają z tym związek?