Chrzanów
Każdy może sprawdzić, co robi burmistrz
Od czwartku na stronie Biuletynu Informacji Publicznej Chrzanowa mieszkańcy mogą zapoznać się z harmonogramem pracy szefa gminy. Burmistrz Marek Niechwiej jako pierwszy pozytywnie zareagował na akcję naszej redakcji pod hasłem „Przejrzysta ziemia chrzanowska".
- Jak tylko otrzymałem pismo z „Przełomu" skontaktowałem się z informatykami, by umieścić w BIP mój kalendarz służbowych spotkań. Będzie na bieżąco aktualizowany przez pięć dni w tygodniu z uwględnieniem pracujących weekendów. Uważam, że to bardzo dobry pomysł. Mieszkańcy mają prawo wiedzieć, co się dzieje w gminie. Urząd ma być przejrzysty dla wszystkich - mówi burmistrz Marek Niechwiej.
Zapewnia, że nie jest to jednorazowy zryw, a harmonogram jego zajęć będzie uzupełniany na bieżąco. Zajmą się tym pracownicy referatu informatyki oraz sekretariat.
By sprawdzić, czym aktualnie zajmuje się burmistrz, wystarczy wejść na
http://bip.malopolska.pl/umchrzanow/Article/id,279077.html i wybrać zakładkę "plan dnia".
Akcja „Przełomu" to kontynuacja ogólnopolskiej inicjatywy Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska pt. „Jawność sprzyja każdej władzy". Przed wyborami SOWP zachęcał kandydatów do składania deklaracji, że w przypadku elekcji zwiększą przejrzystość działań samorządu.
W miniony wtorek nasza redakcja wysłała w tej sprawie pismo do starosty Janusza Szczęśniaka oraz burmistrza Chrzanowa Marka Niechwieja, burmistrza Trzebini Adama Adamczyka, burmistrza Libiąża Jacka Latki, burmistrza Alwerni Tomasza Siemka, wójta Babic Radosława Warzechy, burmistrza Krzeszowic Wacława Gregorczyka i burmistrza Chełmka Andrzeja Saternusa. Wśród postulatów obok umieszczenia w BIP aktualnego kalendarza spotkań, pojawiły się też dwa inne: utworzenia jawnego i dostępnego w BIP rejestru wszystkich umów zawieranych przez urząd oraz złożenie obietnicy niezatrudniania radnych w spółkach i gminnych instytucjach.
Komentarze
15 komentarzy
@oserwator Przytoczony przez Pana eksperyment z małpami do mnie nie przemawia, bo tak Pan jak i ja małpami nie jesteśmy. Chyba, że się mylę w ocenie własnej osoby. Akcja "Przejrzysta ziemia chrzanowska" ma na celu zachęcenie urzędników do lepszego informowania, zgodnie z zapisami ustawy o samorządzie gminnym, o ich poczynaniach. Tak powinno być od dawna, ale nie jest. Także dlatego, że mieszkańcy nie korzystają ze swoich praw. Gdyby było, nie musielibyśmy tu dyskutować o tym, co i kto robić powinien, bo wszystko mielibyśmy na talerzu pod nazwą: Biuletyn Informacji Publicznej.
Ależ, oczywiście, dziękuję bardzo jendrku. Dysponowany byłem jak najbardziej, tak jak i teraz pisząc te słowa. Myślę, że dokonałeś nieuprawnionego uogólnienia. Wiadomo, że najlepiej powiedzieć - nie da się. Może po prostu wcześniej trzeba spróbować.
@jendrek Tak pokadziłeś zespołowi redakcyjnemu, że jeszcze trochę i ulecimy w przestworza, a Ty okażesz się wyznawcą jedynie słusznej linii programowej redakcji, o której ktoś niedawno pisał. W komentarzach, albo na forum. Wydumanej oczywiście, by nie napisać z d... wziętej. Do rzeczy. Bardzo mnie mierzi jedna rzecz: dlaczego dziennikarze mają wyręczać ludzi w sprawach prostych? Zaufanie zaufaniem, ale czy naprawdę to taki wielki problem, by wykrzesać z siebie odrobinę aktywności? Mnie uczono ponad 20 lat temu, że dziennikarz ma być pomocnym, służyć poradą i doświadczeniem w sytuacjach, w których ktoś, z różnych względów, nie potrafi sobie poradzić, choć zrobił wszystko, by problem rozwiązać. Nie jest zadaniem dziennikarza wyręczanie innych w sprawach prostych – tu z pomocą przychodzi DIP. Wygląda na to, że jestem staroświecki. Taka konstatacja na koniec.
@III Ma Pan rację, proszę jednak zważyć, że Marek Niechwiej jest samorządowym "szczypiorem", zatem mógł nie wiedzieć, że takie rzeczy są możliwe. Kiedy się dowiedział, natychmiast zareagował. Co do dokładniejszych wpisów - słuszna uwaga. Podpowiemy, albo może burmistrz sam przeczyta i uszczegółowi nieco kalendarzowe notatki ;)
Panie Piotrze, tu nie chodzi kto był wcześniej, tylko by te informacje pyły pełniejsze o te rzeczy co podałem. A tak gwoli ścisłości, to Niechwiej od przejęcia urzędu nie wstawił tego kalendarza, tylko po waszym zapytaniu, to w przypadku poprzednika mogło być podobnie i nie należy przesądzać sprawy.
@lll Przypomnę ponownie, że prowadzenie kalendarza jest jednym z trzech i nie najważniejszym punktem do zrealizowania w ramach naszej akcji. Proszę również pamiętać, że poprzednik nie był uprzejmy stosować nawet takiej formy informowania o swoich poczynaniach.
Myślę jendrku, że trochę demonizujesz sprawę składania wniosku o udostępnienie informacji publicznej. To naprawdę nie jest taka trudna sztuka. Natomiast, jeżeli sami będziemy sobie wynajdować trudności, to załatwienie jakiejkolwiek sprawy okaże się niemożliwe. Nie musisz pisać wniosku w każdej sprawie. Możesz też zadzwonić, lub wybrać się do urzędu osobiście. Ale co na piśmie, to na piśmie. Pięć lat temu Klinika Dialogu przeprowadziła badanie pt. „Dostęp do informacji publicznej w Polsce w oczach ekspertów”. Końcowy wniosek był bardzo pesymistyczny: „Nie ulega wątpliwości, że problematyka dostępu do informacji publicznej jest słabo zakorzeniona w świadomości zarówno urzędników, jak i obywateli bez względu na wykształcenie, wykonywaną pracę czy miejsce zamieszkania”. To tak przy okazji gospodyni i górnika. Osobiście uważam, że dziś sytuacja jest lepsza, choć nadal pozostaje bardzo dużo do zrobienia. Jak słusznie zauważasz, tematyka DIP nie istnieje w szkołach. Jeśli nawet gdzieś jakimś cudem jest, to w formie szczątkowej. Przy okazji, tak się zastanawiam, jaka byłaby frekwencja na spotkaniu z ekspertem od DIP, gdyby go ściągnąć do Trzebini czy Chrzanowa. Obawiam się, że niewielka.
Tylko czy ogólnikowe nazwy w terminarzu sprawią, że mieszkańcy mają pełny pogląd na działania burmistrza? Pierwszy z góry przykład, w piątek 6 luty g. 7:00 i g. 11:15 "Umowa notarialna" Myślę, że mieszkańcy powinni wiedzieć, co to za umowa notarialna, co jest sprzedawane lub kupowane i za jaką cenę, w końcu gminne pieniądze to pieniądze mieszkańców. Kiedyś w BIP-ie publikowali wyniki z rozstrzygniętych przetargów na zakup nieruchomości, a teraz niestety nie ma takich informacji.
@oserwator Pisze Pan: "Czy kalendarz on-line burmistrza czy wójta będzie miarą przejrzystości? Czy o taką przejrzystość tu chodzi?". Proszę nie zapominać, że to jeden z trzech i wcale nie najważniejszy punkt do zrealizowania w ramach naszej akcji.
@jendrek Ależ o żadnej rewolucji w tym przypadku nie ma mowy. To działania w celu przypomnienia: kto jest dla kogo i dlaczego. „Jawność działania organów gminy obejmuje w szczególności prawo obywateli do uzyskiwania informacji, wstępu na sesje rady gminy i posiedzenia jej komisji, a także dostępu do dokumentów wynikających z wykonywania zadań publicznych, w tym protokołów posiedzeń organów gminy i komisji rady gminy.” Zapis z ustawy o samorządzie gminnym nie pozostawia żadnych wątpliwości co do tego, jak to ma wyglądać. W rzeczywistości bywa różnie, ale czy również nie dlatego, że większość mieszkańców nie korzysta ze swoich praw? Ileż np. spraw z forum forumowicze mogliby załatwić sami za pośrednictwem wniosku o udostępnienie informacji publicznej. Ale tego nie robią. Sam odpowiedz sobie na pytanie – dlaczego.
Którzy radni są zatrudnieni w spółkach i instytucjach gminnych ? Mam nadzieję ze redaktorzy Przełomu poinformują czytelników
RADA MIEJSKA W CHRZANOWIE-Posiedzenie I sesji Rady Miejskiej w Chrzanowie w dniu 1 grudnia 2014 r. Porządek obrad: 1. Złożenie ślubowania przez nowo wybranych radnych. 2. Wybór przewodniczącego rady. 3. Wybór zastępcy przewodniczącego rady. Dane zaczerpnięte z oficjalnej strony. Posiedzenie IV sesji Rady Miejskiej w Chrzanowie odbędzie się w dniu 27 stycznia 2015 r. o godz. 8.00, w bud. Urzędu Miejskiego w Chrzanowie, Al. Henryka 20, sala 26. Grunt że rada jest na bieżąco z informacją o swojej pracy.
@jendrek Minęło zbyt mało czasu od wysłania listów, żeby można było wyciągać daleko idące wnioski - kto co zrobi, a kto nie zrobi niczego. I dlaczego. Mądrzejsi będziemy za miesiąc. Wątpliwości różne mam i ja, ale trochę po świecie spaceruję, raz szybciej, raz wolniej. Z tegoż spacerowania wynika, że to, co dziś wydaje się ekstrawagancją, jutro staje się standardem. I tak, jak sądzę, będzie z poszerzeniem dostępu do informacji publicznej. W tym przypadku Marek Niechwiej pokazał, że można od razu wprowadzić rozwiązanie niewymagające "środków finansowych". Gratuluję i czekam na ciąg dalszy.
@Gadżet Na razie nie wiadomo. Czekamy na odpowiedzi starosty, burmistrzów i wójtów. Listy polecone wysłaliśmy, przypomnę, we wtorek. Dziś jest piątek. Pierwszy, pozytywny sygnał cieszy. Odnośnie delegacji radnych do związków - nie ma to nic wspólnego z akcją. Tę kwestię regulują przepisy Ustawy o samorządzie gminnym (art. 70).
Wiadomo cos o tym punkcie: "złożenie obietnicy niezatrudniania radnych w spółkach i gminnych instytucjach"? I jak to sie ma z oddelegowaniem do zwiazkow smieciowego i komunikacyjnego?