Ziemia chrzanowska
Czy terroryści mogą uderzyć także w mniejszym mieście?
Wtorkowy zamach w Belgii pokazuje, że do podobnych ataków może dojść w każdym zakątku Europy. Zapytaliśmy mieszkańców ziemi chrzanowskiej, czy czują się bezpieczni i nie mają obaw przed zagranicznymi podróżami.
![Czy terroryści mogą uderzyć także w mniejszym mieście?](https://imgcdn1.przelom.pl/im/v1/news-900-widen-wm/2016/03/24/18350_1458819621_90803900.jpg)
W eksplozjach na lotnisku i stacji metra w Brukseli zginęło ponad trzydzieści osób, a kilkaset zostało rannych. To kolejny tragiczny zamach w ostatnich miesiącach. W listopadzie 2015 r. w wynik ataku terrorystycznego we Francji śmierć poniosło ponad 130 ludzi. W styczniu i lutym br. zamachowcy zaatakowali w Turcji.
Kto czuje się zagrożony? Kto bez obaw zdecydowałby się na podróż w inne zakątki Europy i świata?
Jerzy Ziegler z Chrzanowa
- W Polsce raczej możemy się czuć bezpieczni. Przynajmniej na razie. Myślę, że podczas Światowych Dni Młodzieży będzie większe zagrożenia atakami terrorystycznymi. Dzisiaj bałbym się jednak lecieć gdzieś samolotem. Ale jakbym musiał, to co miałbym zrobić. Jakby się coś w Polsce stało, to ludzie bardziej by się obawialiby.
Roman Bogucki z Chrzanowa
Na razie nie ma co panikować, ale bezpiecznym i spokojnym nigdy nie można być. Jak widać, coś podobnego może się wydarzyć w każdym zakątku świata. Nie wiadomo, co siedzi w głowach terrorystów. Czasem mogą nawet w mniejszym mieście dokonać zamachu. Choćby na placu targowym, gdzie jest większa liczba ludzi. W tym roku nie planuję zagranicznych wakacji, właśnie, między innymi, ze względu na sytuację na świecie i zamachy. Myśleliśmy też z synem, aby wybrać się na mecz Mistrzostw Europy we Francji, ale ze względu na obawy przed atakami terrorystycznymi na pewno nie pojedziemy. Z drugiej strony, jak wszyscy tak będą podchodzili, to taka impreza nie będzie miała racji bytu. Nie można się dać zastraszyć, bo życie musi się toczyć dalej.
Antoni Jaba z Jaworzna
Oczywiście, że czuję obawy. Skoro do czegoś takiego doszło w innych krajach Europy, to w Polsce także może. Szczególnie podczas Światowych Dni Młodzieży, gdy do Krakowa przyjedzie mnóstwo osób z całego świata. Powiem szczerze, że bałbym się teraz gdzieś lecieć samolotem. Ludzie boją się jeździć na wakacje do Grecji, Hiszpanii czy Turcji. W biurach podróży można zobaczyć spadek zainteresowania ofertami, bo teraz właściwie wszędzie jest niebezpiecznie. Wprawdzie złapali część terrorystów, ale są następni, którzy będą dokonywać zamachów.
Komentarze
1 komentarz
TAK! główny cel Długa 53, Trzebinia! Ludzie, co to za temat? jak na sezon ogórkowy.