Żarki
Włamywacze nie uciekli, bo zgubili kluczyki od auta
Dwóch mężczyzn włamało się do zabytkowego młyna wodnego w Żarkach.
Libiąscy policjanci dostali zgłoszenie o włamaniu do zabytkowego młyna wodnego, znajdującego się przy Kościuszki w Żarkach. Nieopodal budynku zatrzymali na gorącym uczynku dwóch mężczyzn.
- Jak się okazało, do posesji dojechali samochodem dostawczym. Zakamuflowali go w taki sposób, że pojazd nie był widoczny z drogi. 34 i 37-latek wyłamali drewniane drzwi i dostali się do środka młyna. Wyczuwając zagrożenie, w pośpiechu chcieli uciec. Zgubiło ich roztargnienie, ponieważ nie mogli znaleźć kluczyków do samochodu. Najprawdopodobniej wysiadając z auta, zgubili je - informuje Iwona Szelichiewicz, rzeczniczka chrzanowskiej policji.
Obaj mężczyźni zostali zatrzymani. Usłyszeli zarzut usiłowania włamania, za co grozi im do 10 lat pozbawienia wolności. Ponadto starszemu z nich postawiono także zarzut posiadania środków psychoaktywnych.
Komentarze
4 komentarzy
... i może będą w końcu razem bez marudzenia rodziny.
Oni to zrobili celowo ,żeby z naszych podatków mieć wikt i opierunek , bezterminowy dostęp do służby zdrowia , siłownię , bibliotekę , TVSAT, spacerniak , itp....
Tez tak pomyslalem:))))
To wcale nie byli prawdziwi włamywacze. Tam po prostu kręcili polską wersję Gang Olsena