Zagórze
Wypadek. Nie żyje mężczyzna
Znamy okoliczności tragedii, do której doszło wczoraj około godz. 20. Zginął 21-latek z Wygiełzowa.
Jak informowaliśmy w niedzielę wieczorem, na drodze wojewódzkiej 780 w Zagórzu, w pobliżu skrzyżowania wojewódzkiej szosy z drogą wiodącą z jednej strony w kierunku Zagórza, z drugiej w stronę Mętkowa, opel zderzył się z samochodem ciężarowym. Był nim mercedes kierowany przez 37-latka z Krakowa.
- Opla prowadził 21-letni mieszkaniec Wygiełzowa. Jechał w kierunku Żarek. W pewnym momencie z nieznanych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu - poinformował w poniedziałek Robert Matyasik, rzecznik prasowy chrzanowskiej policji.
Młody mężczyzna z opla nie przeżył zderzenia.- Pojazdy uczestniczące w wypadku zabezpieczyliśmy do badań na parkingu strzeżonym. Trwają czynności zmierzające do ustalenia wszelkich przyczyn i okoliczności tragicznego wypadku drogowego - mówi Matyasik.
Komentarze
8 komentarzy
Podobno wyprzedzał, i nawet nie ma drogi hamowania jego samochodu. Także wnioski nasuwają się same.
Dobrze w tym wszystkim jest to ,że osobówka uderzyła w ciężarówkę a nie w drugą osobówkę bo trupów było by więcej .
Zakładam że prędkość była tutaj kolejny raz przyczyną wypadku tym razem śmiertelnego.
Majeczko, nie jestem małolatą, ani tym bardziej narwaną, też już jeżdżę ~dzieścia lat i różne sytuacje widywałam na drogach; fakt, że często bardzo bezmyślne zachowania kierowców; ale skoro nie znamy przyczyn to po co ferować wyroki? I po co później "zwracać honor"? Wyobraź sobie, jak rodzinie może być przykro, czytając, być może niesłuszne oskarżenia; bo to dla nich największa tragedia; a być może przyczyna leży gdzie indziej. Myślę, że powinnaś się powstrzymać z wydawaniem pochopnym sądów.
Majeczko - rozumem, że byłaś świadkiem tego wypadku? Widziałaś, jak ten chłopak wyprzedza w niedozwolonym miejscu?
Ani jedno ani drugie wybitnie inteligentny "oczki", jeżdżę dużo samochodem po Polsce i widzę co się dzieje. Nie rozumiem tych negatywnych głosów. Pewnie klikają same narwane małolaty-kierowcy, którzy poczuli się urażeni. P.S. Jeśli będą jakieś potwierdzone informację nt. przyczyn zmiany pasa i wypadku i będą inne od domniemanych przeze mnie - zwrócę honor.
Majeczka piszą "z nieznanych przyczyn" bo nie znają przyczyn. Jeżeli Ty siedząc przy kompie znasz przyczyny to jesteś jasnowidzką albo idiotką...
Dlaczego zawsze dziennikarze piszą,że z nieznanych przyczyn zjechał na przeciwny pas. Przecież wiadomo,że dorwał autko i wyprzedzał w niedozwolonym miejscu (skrzyżowanie). Bezmyślność tak się kończy niestety. Oczywiście żal mi chłopaka {*} nie jestem bezduszna, ale wcisnąć gaz do dechy to żadna sztuka.