Z Waszej strony
Punktualność grzecznością królów - ale czy naszego starosty?
Dziś, 10 lutego, na scenie Teatru Miejskiego w Trzebini mogliśmy oglądać Walentynkowy Show Kabaretowy w wykonaniu artystów tegoż Teatru. Aktorzy naprawdę pokazali świetne show, nagrodzone gromkimi brawami. Przedstawienie miało rozpocząć się o godzinie 18.
Jednakże z przyczyn niewiadomych - rozpoczęło się około godz. 18.12.
Być może przyczyną takiego spóźnienia było spóźnienie się naszego starosty? Pan starosta niczym nie zrażony wszedł na widownię około godz. 18.05-18.07.
Przywitał się grzecznie ze swoimi sąsiadami z krzeseł obok, usadowił się i... Voilà! Rozpoczęło się show kabaretowe!
Bardzo mnie osobiście razi fakt, iż uczy się dzieci punktualności - a tutaj ewidentnie mamy przykład łamania tej zasady. Panie starosto! Nie przystoi to Panu!
kattebush
Komentarze
3 komentarzy
Spóźnić się każdy może. A czy nie mogli zacząć punktualnie o 18 bez starosty. Wszak jest on takim samym obywatelem jak każdy z nas. Chyba ze się mylę i mamy w powiecie tzw. "święte krowy".
Czyżby tylko grzeczność? ...
Gdzie monarsze do starosty, a poza tym to tylko grzeczność, i tylko.