Nie masz konta? Zarejestruj się

Z Waszej strony

LIBIĄŻ. Chodnik

18.10.2012 15:23 | 1 komentarz | 1 868 odsłona | red
Wszyscy wiemy, jak wyglądają dojazdowe ulice w niektórych miastach i jak trudno po nich się poruszać. A u nas w Libiążu nieważny stan dróg, ważniejsze są chodniki, które nikomu nie służą.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Wszyscy wiemy, jak wyglądają dojazdowe ulice w niektórych miastach i jak trudno po nich się poruszać. A u nas w Libiążu nieważny stan dróg, ważniejsze są chodniki, które nikomu nie służą.

Ostatnio piękny chodnik został ukończony przy ulicy Skłodowskiej. Jakby tego było mało, zostały wyznaczone przejścia dla pieszych. Chyba tylko dla zasady, bo nikt na tak mało uczęszczanych drogach nie przechodzi po pasach.

Dla odmiany ulica Orzeszkowej od skrzyżowania z ulicą Skłodowskiej, w stronę przejazdu kolejowego, jest w opłakanym stanie. Mało tego że z niewiadomych przyczyn zwęża się, to na dodatek nie ma metra bez dziur. Po ostatnich opadach częściowo była pod wodą i naprawdę  trzeba dużej odwagi żeby nią przejechać. Piechotą też strach chodzić, bo nie ma gdzie się usunąć, kiedy nadjeżdża samochód. Jest to jedyny dojazd do często opisywanej dzielnicy Grabiczka. Jakoś do tej pory nikt się nie zainteresował w gminie, jak dojechać na drugą stronę torów.

Dziwnym trafem nowe chodniki, próg zwalniający na jezdni i pasy są przed dojazdem do posesji pana burmistrza, a za domem to nie widać i niech sobie mieszkańcy radzą. Tylko, że kiedy jesienne przymrozki zetną kałuże na Orzeszkowej, to zrobi się naprawdę niebezpiecznie i nie wiem, czy musi dojść do nieszczęścia, żeby zainteresowało to władze gminy.
betina