Z Waszej strony
CHRZANÓW. Wstrząsu o takiej sile jeszcze nie było
![CHRZANÓW. Wstrząsu o takiej sile jeszcze nie było](https://imgcdn1.przelom.pl/im/v1/news-900-widen-wm/2014/07/29/15323.jpg)
26 lipca na osiedlu Kąty wystąpił kolejny wstrząs spowodowany działalnością górniczą przez ZG ,,Sobieski” SA w Jaworznie. Rozdzwoniły się do mnie telefony od mieszkańców osiedla – pisze Roman Madejski, przewodniczący Rady Osiedla Kąty.
Zgodnie z ustaleniami, jakie zapadły na spotkaniu mieszkańców osiedla Kąty z przedstawicielami Południowego Koncernu Węglowego SA 8 kwietnia 2013 r. poinformowałem dyspozytora Zakładu Górniczego Sobieski o tym wstrząsie. Dyspozytor potwierdził, że wstrząs był spowodowany działalnością ZG ,,Sobieski”, jednak nie był w stanie sprecyzować jego siły.
O wstrząsie powiadomiłem również Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego w Chrzanowie. Rozdzwoniły się do mnie telefony od mieszkańców Osiedla, którzy zdenerwowani tym wstrząsem opowiadali, co czują: ...”Poczułem się jakby mi rozerwało piec od centralnego ogrzewania”... ...”Pierwszy raz spadły mi doniczki z kwiatkami ze stojaków”... ...”Nigdy nie dzwoniłem do nikogo w tej sprawie, ale to co odczułem dzisiaj i lęk o mój dom nie pozwala mi już dłużej milczeć”.
Otrzymałem również wiele e-maili, oto jeden z nich: "Witam! Właśnie o 19.32 był wstrząs. Największy jaki był do tej pory. W domu popłoch. Wszyscy na baczność. Kot i pies panika. Dziecko płacze. Szkło w szafkach dzwoni, a my lecimy sprawdzać rury z gazem, które dochodzą do pieca CO, według zaleceń serwisanta (dwa lata temu robiąc przegląd ostrzegał co się dzieje w Chełmku - ludzie go wzywają bo czują gaz, a to rury od wstrząsów popuszczają - u nas też dokręcał). Dzwonię do dyspozytora na kopalni. On mi dziękuje za zgłoszenie i tyle. Tak to widzę ja. ale jak to wytłumaczyć 3,5 letniej córce. Pozdrawiam”.
Osobiście pierwszy raz odczułem tak silny wstrząs, podczas oglądania telewizji, kiedy to odbiornik telewizyjny przesunął mi się na stoliku. Starałem się uspokajać mieszkańców informując, że podjąłem już pierwsze kroki w tej sprawie, wykonując odpowiednie zgłoszenia.
19 lipca, około godziny 10.30, też miał miejsce wstrząs, spowodowany działalnością górniczą ZG ,,Sobieski” SA, co zostało potwierdzone przez dyspozytora podczas mojego zgłoszenia. Siła tego wstrząsu wynosiła: 10 x 10/6J.
Wśród mieszkańców osiedla Kąty narasta niepokój o swoje domy. Myślę, że taka sama sytuacja panuje w całym Chrzanowie i okolicach.
Apeluję do mieszkańców osiedla Kąty, aby podczas kolejnych wstrząsów dzwonili do dyspozytora Zakładu Górniczego Sobieski pod numer 32 618 55 00, oraz do Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Chrzanowie pod numer 32 625 00 00. O każdym zgłoszeniu do Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Chrzanowie informowany jest burmistrz Chrzanowa oraz starosta chrzanowski.
Oczekujemy, aby burmistrz i starosta podjęli stanowcze działania w sprawie wyeliminowania wstrząsów, spowodowanych działalnością górniczą ZG ,,Sobieski SA w Jaworznie. Nie chcemy, aby nasze domy przypominały zawalone ściany pustostanu na ul Studziennej 1 na Kątach do których również przyczynił się wstrząs wywołany działalnością ZG ,,Sobieski”, co zostało przez nas udokumentowane, a przedstawiciele ZG „Sobieski” nie przyznają się do tego. Do chwili obecnej, nikt nie chce tego gruzu usunąć.
Przewodniczący Rady Osiedla Kąty Roman Madejski
Przesyłam również drugiego e-maila
„27 lipca 19.32 nie musiałam być w budynku, żeby poczuć i USŁYSZEĆ wybuch! Czegoś takiego jeszcze nie słyszałam, w polach “rozkrzyczały” się bażanty-też się pewnie przestraszyły. Ja mam nowy dom dostawiony do budynku mamy, który już się samoistnie rozsypuje, a jeszcze wstrząsy dodatkowo mu pomagają! W moim domu płyty gipsowe rozjeżdżają się na łączeniach, źle połączone???Czy siła wstrząsów?”
Komentarze
9 komentarzy
Fakt rąbnęło konkretnie ale prawda jest taka że nic konkretnego się nie stało. Inna sprawa że jeśli ktoś ma dom postawiony zgodnie z zasadami budowania na terenie górniczym to raczej nic poważnego mu nie grozi. A jak się budowało na zasadzie "dobre bedzie" no to pretensje już chyba tylko do pana Boga. Jak w Byczynie wybudują szyb Grzegorz i eksploatacja w tym rejonie będzie bardziej skoncentrowana to dopiero się będzie działo. Inna sprawa że teraz kopalnia "a feeee" a pewnie połowa narzekających ma podanie złożone
Widzę, że następny fan górnictwa za wszelką cenę. Po co się liczyć z ludźmi. Wystarczy podsunąć papier władzą lokalnym, a reszta niech uspokaja swoje wystraszone dzieci i siedzi cicho - kiedyś się przyzwyczają. Skoro takie dobre te kopalnie to czemu nie zrobią coś dla społeczności której "umilają" życie. Jest tyle inwestycji na które Chrzanów nie ma funduszy. Z drugiej strony nie budowałem domu, żeby mi go ktoś niszczył, a potem naprawiał. Wartość nieruchomości też spada. Też kopalnie pokryją wszystkim stratę?
Narzekacie jak ruskie baby. Mam pytanie , czy komuś z Was cokolwiek w wyniku tego wstrząsu się stało. Przecież na wypadek uszkodzeń domów kopalnia ma odpowiednie fundusze na pokrycie kosztów naprawy budynków. To nie jest firma kowalski - kowalski , która na każdym kroku oszukuje swoich zatrudnionych na czarno pracowników tylko potężny koncern , który co roku do samego budżetu wprowadza niesamowite pieniądze nie licząc tysiące zatrudnionych bezpośrednio , i kolejne tysiące pośrednio osób. Beczycie jak ciele bez matki bo się Wam chałupki zatrzęsły , te które pewnie wybudowaliście za pracę w górnictwie. Zapewniam ,że w przypadku jakichkolwiek strat na pewno nie pozostaniecie bez rekompensaty , no ale szumu musicie narobić.Poza tym na pewno nic się nikomu nie stało bo nie przejechała pod Waszymi chałupami jeszcze ściana więc pomyślcie co będzie jak przejedzie i drzwi i okna będą się same otwierać a krawężniki dęba stawiać . Więc nie narzekajcie , nie narzekajcie.
Widzę, że sami eksperci od wstrząsów i górnictwa. Nikt nie urodził się z kilofkiem i karierę może robić też na powierzchni. Łukaszu Polkowice i Głogów żyją z wydobycia miedzi, a co ma z tego Chrzanów? Pod Kątami już jedno wydobycie było przez Kopalnię Matylda i obawy są uzasadnione. Do emerytury mam tyle samo lat co żyję i pracuję dla firmy z Gdyni (to trochę dalej niż 100km). Chcę tylko żeby moja rodzina w domu czuła się bezpieczna.
zcabanowa: czułem większe wstrząsy i nie musiałem jechać do Polkowic. Obecne wstrząsy to są pruknięcia w porównaniu z wcześniejszymi petardami:)
Słusznie prawisz Łukasz, u nas w Lusziowicach też był taki pajac, emeryt z Trzebionki, jak pracował ok.,jak przeszedł na emeryturę wojował i pisał petycje że wstrząsy po strzałach itd, tacy ludzie niestety, własne koryto i wygoda, o innych w ogóle nie ma pomyślunku.
...proponuję zabrać mieszkańców tego osiedla do okolic Polkowic- Głogowa na miesiąc , jak wrócą będą spokojniejsi...., a ciekawe ilu tam mieszka emerytowanych górników którym obecnie nie zależy na eksploatacji kopalni, a co się wiąże z zatrudnieniem, chyba by tak nie protestowali jeżeli groziło by im bezrobocie albo dojazdy do pracy po 100km.. Pozdrawiam
nie byłoby "hahah" gdyby się to czuło!
Artykuł pisany jakby to było z frontu wojennego hahah.