Nie masz konta? Zarejestruj się

Z Waszej strony

Praktyki dla studentów w chrzanowskim szpitalu

12.02.2014 14:26 | 3 komentarze | 3 586 odsłony | red
Jestem studentką medycyny i w czasie wakacji muszę odbyć miesiąc praktyk w szpitalu. Problem w tym, że dotychczas praktyki te były darmowe. Wydaje się to logiczne, przecież ktoś musi nas wdrożyć, przygotować do tak odpowiedzialnego zawodu. Jednak od lipca zeszłego roku Szpital Powiatowy w Chrzanowie rozporządzeniem nowego dyrektora wymaga, aby uczelnia uiszczała za nas opłatę, w przeciwnym wypadku na takie praktyki nie zostaniemy przyjęci. I co dalej?
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Jestem studentką medycyny i w czasie wakacji muszę odbyć miesiąc praktyk w szpitalu. Problem w tym, że dotychczas praktyki te były darmowe. Wydaje się to logiczne, przecież ktoś musi nas wdrożyć, przygotować do tak odpowiedzialnego zawodu. Jednak od lipca zeszłego roku Szpital Powiatowy w Chrzanowie rozporządzeniem nowego dyrektora wymaga, aby uczelnia uiszczała za nas opłatę, w przeciwnym wypadku na takie praktyki nie zostaniemy przyjęci. I co dalej?

Uczelnia nie jest w stanie opłacać miesięcznych praktyk za każdego studenta. Owszem, są szpitale, gdzie nie wymaga się opłat jak np. w szpitalu w Oświęcimiu, jednak tam pierwszeństwo, rzecz jasna, mają studenci zamieszkujący powiat oświęcimski i przyjmowane są maksymalnie dwie osoby na oddział.

Moje pytanie brzmi: co mamy zrobić MY studenci z powiatu chrzanowskiego? Uczelnia nie jest w stanie praktyk opłacić, ba, my sami również nie możemy opłacić, jeśli komuś po prostu byłoby tak wygodniej, bo na takie pytanie otrzymuje się odpowiedź brzmiącą "nie ma takiej możliwości".

Co pozostaje? Mam płacić za bilety i dzień w dzień dojeżdżać do Krakowa? Czy może do Katowic? Zawsze sądziłam, że to szpitalowi powinno zależeć na wykształceniu godnego personelu, który za x lat mógłby zasilić szeregi szpitalne. Ale oczywiście Chrzanów ma monopol na okolicznych studentów i trudno się dziwić, że zrobili z kształcenia przyszłych lekarzy biznes

Moje ostatnie pytanie brzmi: czy za Państwa czasów drodzy pracownicy służby zdrowia w Chrzanowie, również uczelnie opłacały praktyki, kiedy dopiero stawialiście pierwsze chwiejne kroki w tym zawodzie, czy podobnie jak teraz nie byliście dopuszczani przez starą gwardię - jako młodzi - do pacjentów?

Zawiedziona