Sport
Kolejny remis Trzebini. Po meczu trwały dyskusje na temat karnego dla gości (WIDEO)
Trzebinianie tylko zremisowali w sobotę z Wegrzcanką, choć przy stanie 2-1 mieli kilka okazji do podwyższenia wyniku.
PIŁKA NOŹNA
IV liga
MKS Trzebinia - LKS Węgrzcanka 2-2 (2-1)
0-1 Radosław Górka, samob. (7), 1-1 Adrian Gałka (28), 2-1 Radosław Górka (38), 2-2 Dominik Filipowski (78, karny)
Trzebinia: Wróbel - Gałka (76. Jarosz), Mrożek, Szczurek, Kowalik, Marszałek, Wierzba (80. Kurek), Sochacki (61. Pająk), Górka, Zybiński, Kiczyński
Węgrzcanka: Boshok - Jamroży, A. Ślęczka, Dudzik, Stós (61. Filipowski), R. Ślęczka, Prochwicz (72. Radziszewski), Pishchavskyi (86. Kalicki), Grandinetti, Grotkowski, Lewiński
Zawodnicy Trzebini źle zaczęli ten mecz. Dali się w pierwszych minutach zepchnąć do obrony, czego efektem była niefortunna interwencja i bramka samobójcza kapitana MKS-u. Jednak potem gospodarze zaczęli grać swoje i stwarzać groźne sytuacje. W końcu Adrian Gałka przeprowadził rajd prawą stroną i z ostrego kąta trafił do siatki. MKS poszedł za ciosem. Po dograniu piłki wzdłuż bramki przez Michała Kowalika strzałem z bliska na 2-1 podwyższył Radosław Górka. Jeszcze przez przerwą futbolówka po raz trzeci wpadła do siatki, ale sędzia dopatrzył się spalonego. Zaraz po zmianie stron gospodarze mieli kilka okazji do podwyższenia wyniku, jednak brakowało im precyzji lub dokładnego, ostatniego podania. W 78. minucie arbiter dopatrzył się faulu Mateusza Marszałka na Kamilu Dudziku i - mimo protestów gospodarzy - podyktował jedenastkę. Na gola zamienił ją zmiennik Dominik Filipowski. Gospodarze kończyli mecz w dziesiątkę, bo w końcówce Michał Kowalik zobaczył drugi żółty - w konsekwencji - czerwony kartonik.
- Mieliśmy dobre sytuacje , by podwyższyć na 3-1. Nie wykorzystaliśmy ich. A potem po błędzie sędziego straciliśmy bramkę z karnego. Mamy nagranie wideo, z którego wynika, że nie było jedenastki. Liniowy wskazał na „piątkę", a będący 25 metrów od akcji sędzia główny dopatrzył się karnego - stwierdził po meczu Mariusz Wójcik, trener trzebinian.
Przed meczem prezes klubu Jacek Pająk poinformował o podpisaniu umowy z Orlenem Południe SA, który stał się sponsorem strategicznym MKS-u. Na stadionie pojawił się czerwony balon z logo firmy.
Wideo ze spotkania można obejrzeć TUTAJ.
Klasa okręgowa - Oświęcim
Kalwarianka Kalwaria - LKS Żarki 0-1
LKS Gorzów - Brzezina Osiek 1-1
Victoria 1918 Jaworzno - Halniak Maków Podhalański 1-0
Arka Babice - Zatorzanka Zator 0-2
Klasa A - Chrzanów
UKS SP Dulowa - Ciężkowianka Jaworzno 2-2
Zagórzanka Zagórze - MKS Alwernia 7-3
Wisełka Rozkochów - Start Kamień 0-3
Tęcza Tenczynek - Wolanka Wola Filipowska 1-1
Victoria Zalas - SPRiN Regulice 1-1
Klasa A - Kraków
Strażak Rączna - Świt Krzeszowice 4-7
Klasa B - Chrzanów
Ruch Młoszowa - KS Nadwiślanka Okleśna 1956 2-1
UKS Górnik Siersza - Zryw Brodła 3-2
Tempo Płaza - Korona Mętków 1-2
Komentarze
14 komentarzy
Ciekawe, jaki dziś skład na PP wystawi w Libiążu trener. Obstawiam, że da pograć dublerom i mniej więcej takie ustawienie będzie: Pająk - Mrożek, Martyniak, Kwiecień, Jarosz - Gałka, Horawa, Zybiński, Kurek - Pająk - Wilczek.
Jutro cos wiecej w papierzaku o sponsorze MKSu :)
Może jest na urlopie? :) Tak Kacper Szymala broni obecnie w Dalinie.
Tak z innej beczki :) co sie stalo z Redaktorem Koryczanem ze teraz mecze weekendowe opisuje Redaktor Oratowski ? I jeszcze jedno, wie ktos czy Kacper Szymala broni teraz w Dalinie czy to zbieznosc nazwisk ?
W ofensywie było całkiem nieźle. Sochacki dobrze się prezentował na szpicy. Mógł strzelić bramkę na 3:1. Moim zdaniem powinien zostać jeszcze na boisku, ale pewnie był już zbyt zmęczony, bo dużo się nabiegał. Były duże luki w środku pola spowodowane absencją Horawy. Bramka na 0:1 to bardzo i to bardzo kuriozalna sytuacja. Napisałem mniej więcej o co chodzi na dole.
Tak, np ten bezdomny co dał 2 samochody Rydzykowi:) A poważnie mówiąc Kibic - Orlen nie został właścicielem, tylko sponsorem. W związku z tym nie ma co wymagać poza realizacją zapisów wynikających z umowy. W przypadku kontraktu sponsorskiego to zazwyczaj jest ekspozycja logo sponsora na strojach meczowych, banery reklamowe na stronie internetowej itp. To od nich - jako wiodącego pracodawcę w Trzebini - trzeba wymagać zaangażowania środków w lokalną społeczność i zdaje się, że do tego namówił ich burmistrz. Wymagać awansu przy takiej konkurencji i konieczności rozegrania barażu, wchodząc w trakcie sezonu byłoby nie na miejscu. Nie byłem na meczu - może ktoś opisać, czy nasza gra w ofensywie wygląda już lepiej i jakim cudem padła ta pierwsza bramka dla gości, skoro sami się kłócicie, kto ją strzelił:)?
A znasz kogos kto daje drugiej stronie pieniadze i nie oczekuje niczego w zamian ?