Chrzanów
Wojenny dzienniczek 16.03. (XXI dzień wojny)
![Wojenny dzienniczek 16.03. (XXI dzień wojny)](https://imgcdn1.przelom.pl/im/v1/news-900-widen-wm/2022/03/16/40305_1647465303_51209800.jpg)
Prezydent Duda prosi o pomoc
Podczas spotkania z prezydentem Turcji R. Erdoganem, polski prezydent Andrzej Duda zaapelował do wspólnoty miedzynarodowej o pomoc Polsce doświadczającej kryzysu uchodźczego. Do naszego kraju od początku wojny wjechało już blisko 1,9 mln uchodźców.
Pierwszego dnia wydano w Polsce 35 tys. numerów PESEL dla ukraińskich uchodźców. 57 tys. dzieci zapisanych już jest do polskich szkół.
KRÓTKO
- Teatr dramatyczny w Mariupolu został zbombardowany. W jego podziemiach chroniły się setki ludzi. Ostrzelany też został basen "Neptun" w tym mieście. Min. obrony RF nie przyznaje się do tych działań.
- W Czernichowie rosyjskie wojsko strzelało do ludzi stojących w kolejce po chleb. Zginęło co najmniej 10 osób. (nexta.tv)
- Financial Times poinformował, że Rosja i Ukraina dokonały znaczącego postępu w rozmowach i że omawiany jest 15 punktowy plan, przewidujący zaprzestanie ataków zbrojnych. Jak wiadomo jednak, Ukraina nie przewiduje żadnych ustępstw terytorialnych. Rosja domaga się neutralności i rozbrojenia Ukrainy. Negocjacje na pewno będą trudne.
- Władimir Żełenski wystąpił przed Kongresem USA. Prezydent USA i Kongres uznał Putina za zbrodniarza wojennego. Sekretarz prasowy Putina, Dymitrij Pieskow odpowiedziała: - Taką retorykę głowy państwa, od którego bomb zginęły setki tysięcy ludzi na całym świecie, uważamy za niedopuszczalną i niewybaczalną.
- Rosyjski nadzór telekomunikacyjny zablokował dziś rosyjskojęzyczną stronę internetową BBC News.
- Rosyjska prawda.ru odniosła się do wizyty premierów RP w Kijowie. Artykuł został zatytułowany "Hiena Europy Polska wciąga świat w trzecią wojnę światową", a teza taka, że Polacy nie wyciągnęli wniosków z historii, najwyraźniej chcą czwartego rozbioru i że Polska to kraj, który trzeba "zdenazyfikować". (Źródło: Rzeczpospolita)
W Ukrainie czy na Ukrainie
- Tu nie ma żadnego błędu. Obie formy są poprawne - mówi portalowi TuWroclaw.com profesor Jan Miodek. - Polacy, zwłaszcza starszego pokolenia, powiedzą: na Ukrainę jadę i na Ukrainie byłem. Tak jak na Litwę, na Łotwę, na Węgry. Natomiast z tych wszystkich narodów to właśnie Ukraińcy od lat dziwili się najbardziej temu, dlaczego my jeździmy na Ukrainę, a nie do Ukrainy. Przyszła wojna i w tej chwili zauważam syntagmy do Ukrainy i w Ukrainie.
Sytuacja spowodowała, że życząc Ukrainie jak najlepiej, również w języku chcemy pokazać jej samovyznachennye, czyli samostanowienie. Można też to pięknie nazwać znakiem solidarności: jeśli was trochę to raziło, że my jeździmy na Ukrainę, to proszę bardzo - jesteście w sytuacji dramatycznej, my szanujemy waszą chęć, żeby raczej mówić w Ukrainie i do Ukrainy i tak robimy - mówi prof. Jan Miodek. I przyznaje, że tak szybka zmiana utartego zwyczaju językowego jest zaskakująca.